Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypływać zwycięstwo

EWA CZAPKOWSKA
Uczestnicy regat rywalizowali w trzech wyścigach.
Uczestnicy regat rywalizowali w trzech wyścigach. ADAM MAŁEK
Przez dwa dni nad Jeziorem Solińskim unosił się duch rywalizacji. Żeglarze z całej Polski walczyli o prym w regatach, zaliczanych do eliminacji Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. W szranki stanęli także dziennikarze "Nowin".

Przy kei Krośnieńskiego Okręgowego Związku Żegalarskiego, organizatora regat, od jachtów zaroiło się jeszcze w piątek. W pierwszym dniu wiatr okazał się kapryśny. Mocniej wiało tylko chwilami, częściej trzeba było szukać podmuchów. Pogoda sprzyjała doświadczonym żeglarzom, znającym zmienne warunki panujące na jeziorze solińskim.
W regatach wzięło udział ponad 70 załóg. Wśród startujących znalazła się także ekipa dziennikarzy "Nowin". Za sterem jachtu typu Orion zasiadł, sympatyzujący z redakcją, Marcin Kurzyński. Pod jego rozkazami znalazła się Joanna Borowiec (zastępca kierownika działu informacji) oraz Ewa Czapkowska (dziennikarz). Oficerem zaopatrzeniowym, dbającym o dobre humory załogi, mianowany został szef promocji gazety - Adam Małek. W rywalizacji o zaszczytne miejsce (mniejsza o to, które) wspierał załogę Dariusz Skrodzki.

Jeszcze lepsi

Pierwsze miejsca, klasyfikacja generalna:
klasa T1 - Zwyciężyła niepokonana w żadnym biegu załoga ze sternikiem Wojciechem Spisakiem. klasa T2 - Wygrał Wiesław Król na jachcie "Dorola" Klasa T3 - Palma pierwszeństwa dla Witolda Wapińskiego na "Mathawi". Klasa TR - Wygrał Andrzej Maciuszek na jachcie "Mack". Klasa Skippi 650 - Marek Wilanowski na "Skipperze". Klasa Omega - Wygrał Witold Paryżak z załogą. Klasa Katamaran - Pierwsza była "Vega" ze sternikiem Marcinem Śmietaną.
sponsorzy:
Plus GSM, Wyższa Szkoła Zarządzania w Rzeszowie - ul. Mickiewicza 1, Polfa Tarchomin.

Uczestnicy regat rywalizowali w trzech wyścigach. W klasie turystycznej (w której startowała załoga "Nowin") niedoścignionym okazała się ekipa Wojciecha Spisaka. Zdobyli m. in. Puchar Czytelników "Nowin". Wieczorem, zmęczeni żeglarze odpoczywali, słuchając szant w wykonaniu zespołu EKT Gdynia.
- Słyszałem ich po raz pierwszy 16 lat temu, na koncercie w Wołosatym - wspominał jeden z uczestników regat - Byli niesamowici, a teraz są jeszcze lepsi - twierdził.
Rozbawieni i rozśpiewani regatowcy długo nie pozwalali zejść zespołowi ze sceny. EKT bisowało kilka razy. Choć padał deszcz, przed plenerową sceną tańczono niemal do białego rana.

W niedzielę powiało mocniej. Jachty pływały dynamicznie, w ostrych przechyłach. Kolorowe genakry wypełniły przestrzeń na jeziorze. Zmagania żeglarzy przykuły uwagę wszystkich, którzy znaleźli się nad bieszczadzkim morzem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24