Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysypka po kąpieli w Zalewie w Koprzywnicy z winy rośliny? Ludzie mają swoje teorie. Zobaczcie jakie są skutki (ZDJĘCIA)

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
FB/Spotted: Koprzywnica - aktualny
Wciąż nie wiadomo jednoznacznie, jaka była przyczyna wystąpienia wysypki u części osób kąpiących się w weekend w Zalewie w Koprzywnicy, w powiecie sandomierskim. Temat jest gorący jak ostatnie dni, kiedy to wiele osób szukało ochłody nad wodą. Dla niektórych zakończyło się to przykrymi dolegliwościami. Co do nich doprowadziło?

Temat jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych, tym bardziej, że w tym sezonie wypoczywać nad nim zamierzało i zamierza sporo osób spoza Koprzywnicy. Choćby z Tarnobrzega, gdzie na czas prowadzonej rewitalizacji na dwa sezony letnie zamknięte zostało Jezioro Tarnobrzeskie. Wiadomo, że woda w koprzywnickim zalewie spełnia normy jakościowe, co potwierdziły analizy Sanepidu. Przyczyną nie było też kwitnienie sinic, organizmów samożywnych zaliczanych do prokariotów w królestwie bakterii.

Internauci próbują szukać przyczyny pojawienia się swędzącej wysypki na skórze niektórych kąpiących się osób, zwłaszcza dzieci. W komentarzach wrzucają zdjęcia skóry pokrytej czerwonymi bąblami.

Na facebookowej grupie "Spotted: Koprzywnica - aktualny" w poście dotyczącym sprawy znaleźć można liczne komentarze, także sugerujące przyczynę zdarzenia. Niektórzy poddają w wątpliwość jakość wody w kąpielisku, inni opisują swoje wrażenia z odwiedzin: "My kąpiemy się tam co roku i nigdy nie mieliśmy żadnej wysypki, ale wczoraj byliśmy i wyszliśmy z wody po 15 minutach, bo tak swędziała nas skóra w wodzie. Jak wyszliśmy to skóra dzieci zaczęła tak mocno swędzieć, a wręcz piec, że płakały z bólu i nie mogły spać w nocy, a dzisiaj pojawiła się identyczna wysypka" - pisze jedna z internautek. Ktoś inny dodaje: "Potwierdzam, wczoraj byliśmy z synem nad wodą i po 20 minutach uciekliśmy bo skóra zaczęła piec i wystąpił świąd, a rano dramat, jakie dziecko ma bąble i wakacje ma z głowy wypryski takie same jak na zdjęciach, ja mniej. Trzeba jakiś pozew zbiorowy napisać i pociągnąć burmistrza do odpowiedzialności że zezwolił na kąpiel w zasyfionej wodzie. Ja już xero wizyty z sor mam i paragony za lekarstwa".

Jeden z komentujących sugeruje, że za wysypkę odpowiedzialna może być roślina występująca w koprzywnickim zalewie - rdestnica, która może powodować reakcje alergiczne. Wystarczy jej dotknąć. Oderwane fragmenty rośliny mogą unosić się w wodzie i nawet jeśli nie mamy świadomości, mogą dotknąć naszej skóry.

Przyczynę wystąpienia wysypki u kąpiących się osób powinny wskazać badania, ale ten trop może być właściwy. Kilka lat temu równie tajemnicza wysypka pojawiła się u osób korzystających latem z uroków Zalewu w Janowie Lubelskim. Okazało się, że wysypki odpowiedzialna była rdestnica połyskująca, która przy panujących wysokich temperaturach wody i powietrza, wydziela osad powodujący reakcje alergiczne. A właśnie z wysokimi temperaturami mieliśmy do czynienia także w ostatnich dniach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wysypka po kąpieli w Zalewie w Koprzywnicy z winy rośliny? Ludzie mają swoje teorie. Zobaczcie jakie są skutki (ZDJĘCIA) - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24