W tej chwili zatrudniamy 42 osoby - mówi Maria Araszkiewicz, wiceprezes Zarządu Sanfarmu. - Otwarcie nowej hali nie wiąże się z poszukiwaniem nowych pracowników. Do obsługi maszyn w tej hali ludzie już są, musieliśmy ich wcześniej zatrudnić i przeszkolić. Jednak docelowo, czyli do 2006 roku, zatrudnienie w Sanfarmie może znaleźć od 220 do 250 osób.
Dla bezrobotnych w Nowej Dębie "Sanfarm" jest nadzieją na zmianę losu. W niespełna dwudziestotysięcznej gminie, pod koniec września br. zarejestrowanych było 1515 bezrobotnych. Większość, bo aż 787 z nich, to kobiety.
Sanfarm, w którym dziś odbywa się tylko pakowanie leków dla warszawskiej "Polfy", powstał po to, by leki produkować. To z nowodębskiej taśmy schodzić mają tabletki, saszetki i kapsułki.
Na razie inwestycja warta 100 tys. zł. wykonana jest dopiero w połowie. Wczoraj do nowej hali przenieśli się tylko ci pracownicy, którzy zajmują się pakowaniem leków. Wciąż brakuje wyposażenia, dzięki któremu mogłaby ruszyć produkcja.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?