W stolicy debatowano o żużlu. Jakie ta Warszawa ma pojęcie o czarnym sporcie - wątpili w sens tej inicjatywy Internauci. Ano ma. Warszawski klimat ograniczył się do ekskluzywnego miejsca debaty (Business Center Club).
A uczestnicy? Pomysłodawca Dowhan i prowadzący Lis z Zielonej Góry, gość Boniek z Bydgoszczy, kibic Fibak z Poznania, poseł Wardzała z Tarnowa. Byli też prezesi z Gdańska, Grudziądza, Częstochowy, no i dziennikarze z żużlowych regionów (z Podkarpacia telewizyjna reprezentacja). Tematy ciekawe, tylko czasu mało.
- To był jeden z najgorszych sezonów jeśli chodzi o wizerunek polskiego żużla. Trzeba go odbudować, dając kibicom ciekawe widowiska i atrakcyjną otoczkę zapewniającą dodatkowe przeżycia - z taką myślą przewodnią zgodzili się wszyscy.
W kulisach mówiło się głównie o zaskakujących transferach i o gorącej decyzji kończącego jazdę Australijczyka Crumpa.
- Bez Jasona, ale z Nickim Rzeszów będzie w lidze bardzo groźny - komentowali ludzie ze środowiska.
I racja. Może idąc śladem Zielonej Góry następną taką debatę wymyśli Podkarpacie. Zamiast wszędobylskiej Myszki Miki będą Żurawie i centralna promocja rzeszowskiego klubu. Warto się zastanowić.
Coraz mniej tajemnic w PZPN. Wiadomo, że pomysł budowy nowej siedziby związku w warszawskim Wilanowie nie był czysty i przejrzysty. Bomba do końca nie wybuchła, choć niewiele zabrakło.
Nowi ludzie w związku mieli ujawnić szczegóły działalności starej ekipy, ale już w trakcie konferencji prasowej wycofali się z tego pomysłu. Dowiedzieliśmy się za to, że w PZPN najbardziej opłaca się być kierowcą. Najlepiej z Mielca. Człowiek, który do niedawna woził Latę dostał 100 tysięcy złotych samej premii. Żyć, nie umierać. A złośliwcy tak się czepiali byłego prezesa, że to on dużo zarabia.
* * *
Rezerwowi reprezentanci efektownie wygrali z Macedonią i mogą świętować. Na warszawskim lotnisku chodzili z podniesionymi głowami niczym młodzi sztangiści po powrocie z mistrzostw Europy.
Oglądając zdjęcia na oficjalnej stronie związku (pzpc.pl), rzuca się w oczy uśmiechnięta buzia Magdy Pasko ze znajomego Ostrowa. Reprezentantka Lechii Sędziszów Młp. godnie prezentuje srebrne medale, a klubowego trenera rozpiera duma.
Podnoszenie ciężarów wymaga cierpliwości, wytrwałości i wielu wyrzeczeń, więc tym bardziej gratulacje.
Kolejny raz się potwierdza, że podkarpackie ostrowianki to dziewczyny na medal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia