Z Kubą trzeba wygrać dwa razy

Obaj rywale z Łodzi chcą pojechać na turniej finałowy Ligi Światowej, który odbędzie się w argentyńskiej Cordobie (21-25 bm.). Kubańczycy mają na koncie 18 punktów, biało-czerwoni 15. Na czele tabeli grupy D z 19 punktami Niemcy, którzy dwukrotnie po 3:1 pokonali Argentynę (Georg Grozer, nowy atakujący Asseco Resovii zdobył odpowiednio 15 i 21 pkt.).

W grupie D, której gra nasza drużyna finisz rozgrywek przebiegał będzie pod znakiem wielkich emocji oraz zapewne świetnej siatkówki, bo Kuba, to mocny rywal, a jej największymi gwiazdami są Robertlandy Simon, Yosvany Hernandez i Yoand Leal.

Przeciwko Kubie nie zagrają Michał Winiarski z powodu kontuzji kolana oraz narzekający na ból łokcia Mariusz Wlazły. W Atlas Arenie nie zobaczymy w akcji Mateusza Miki, naszego jedynaka z Asseco Resovii.
- Chcemy polecieć do Argentyny - zapewniają nasi siatkarze. Kibice też chcą.
- Zdajemy sobie sprawę z wagi meczów z Kubą i jesteśmy gotowi podjąć walkę o awans. Nie gramy jeszcze tak jakbyśmy chcieli, ale cieszymy się bardzo z tej formy jaką obecnie prezentujemy - powiedział Daniel Castellani, trener naszych mistrzów Europy.

- Wierzę, że wygramy z Kubą oraz z Niemcami i zajmiemy pierwsze miejsce w grupie, dzięki czemu nasza drużyna pojedzie do Cordoby - twierdzi Mirosław Olszowy z Rzeszowa, szef klubu kibica reprezentacji Polski. - Będziemy pomagać naszej drużynie. Mamy specjalny sektor, mamy bębny, rozwiniemy oficjalną flagę reprezentacji Polski, będzie nas widać i słychać. Byliśmy we Wrocławiu, będziemy w Łodzi i w Katowicach. W naszej grupie są kibice z klubów PlusLigi, w tym z Rzeszowa. Pojedziemy z naszą narodową drużyną do Włoch na mistrzostwa świata, mamy już nawet na fazę grupową zarezerwowane hotele - zakończy Olszowy.

Mecz w sobotę rozpocznie się o godz. 14. Niedzielny o 16.30.

Kadra Polski na mecze z Kubą:
Rozgrywajacy: Paweł Zagumny, Grzegorz Łomacz, Łukasz Żygadło; atakujący: Jakub Jarosz, Piotr Gruszka; środkowi: Marcin Możdżonek, Daniel Pliński, Patryk Czarnowski; przyjmujący: Zbigniew Bartman, Bartosz Kurek, Michał Ruciak, Michał Bąkiewicz; libero: Piotr Gacek, Paweł Zatorski