Z nazwy wsi Wola Zarczycka zniknie w końcu kropka

O walce mieszkańców z ministerialnymi urzędnikami pisaliśmy od kilku lat. Nie tylko Nowiny interweniowały w ministerstwie. Ale przede wszystkim też władze gminy Nowa Sarzyna. Wspierał ich również m.in. poseł Andrzej Szlachta oraz wojewoda. Mieszkańcy nie wierzyli jednak, że po tylu latach walki urzędnicy nagle zmienią zdanie.

A jednak. Komisja Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych, działająca przy MSWiA, zgodziła się na zmianę nazwy Wola Żarczycka na Wolę Zarczycką. Zmiana znajdzie się w projekcie rozporządzenia ministra. Ma wejść w życie 1 stycznia.

Skąd taka nagła zmiana w resorcie? - Aprobatycznie należy potraktować dwustronną motywację, uwzględniając niezaprzeczalne fakty związane z dawniejszą i współczesną praktyką administracyjno-urzędową - wyjaśnia Jacek Sońta, naczelnik wydziału Komunikacji i Promocji MSWiA.

Gdyby resort w dalszym ciągu upierał się przy kropce, wprowadzenie jej byłoby bardzo kosztowne. Lokalne władze konsekwentnie od wielu lat wydają mieszkańcom dokumenty z nazwą wsi bez kropki. Wola Zarczycka widnieje więc w aktach urodzeń, prawach jazdy, dowodach osobistych. Jest też w dokumentach kościelnych. Przemianowanie w dokumentach Woli Zarczyckiej na Żarczycką kosztowałoby podatników pół miliona złotych!

- Na ten fakt zwracałem uwagę ministrowi. Złożyłem kilka interpretacji w tej sprawie. Przy ostatnich widziałem, że już się powoli wycofuje. Dobrze, że w końcu wzięto pod uwagę aspekt ekonomiczny i przyzwyczajenie mieszkańców. Warto było walczyć. Cieszę się, że miałem w tym swój mały udział, ale nie bez znaczenia jest też współudział Nowin - zauważa Andrzej Szlachta, poseł PiS. - Dzięki Nowinom w ogóle ruszyliśmy z ta sprawą - dodaje Władysław Klimek, sołtys Woli Zarczyckiej.

Podpowiedzieliśmy mu, żeby poruszył temat na zebraniu wiejskim. Uczestniczyło w nim wtedy ok. 100 osób. Wszyscy mieszkańcy byli zgodni, że najwyższy czas zająć się zbędną kropką. Uchwała zebrania wiejskiego i radnych gminy trafiła z wnioskiem do ministra. Ostatnio dołączono do niego m.in. ekspertyzę prof. K. Ożoga, który potwierdził nazwę wsi bez kropki.

- Wreszcie odetchnąłem z ulgą. W końcu został rozwiązany problem, z którym zmagaliśmy się od tylu lat. Najbardziej mylące były znaki drogowe, na których była kropka. Teraz mieszkańców uspokajam, że jeśli drogowcy ich nie wymienią, to zakleimy nieszczęsną kropkę zieloną taśmą - uśmiecha się sołtys.

Skąd wzięła się kropka w nazwie?
Po raz pierwszy pojawiła się w 1980 r. Dopisano ją w trakcie przygotowywania dokumentów do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych. Urzędnik w nazwie miejscowości wpisał kreseczkę w połowie litery "Z". W ministerstwie odczytano ją jako "Ż". Szybko pojawiła się nie tylko na znakach drogowych, rozkładach jazdy, ale też na mapach.