Tomka wybraliśmy, aby jako pierwszy zmierzył się ze specjalnie przygotowanym dla gimnazjalistów zbiorem zadań na próbny egzamin. Arkusz dostał od nas we wtorek.
Ponieważ żadna kartkówka na środę nie była w szkole zapowiedziana, miał czas, żeby po południu sprawdzić swoje umiejętności. Odwiedziliśmy rodzinę Trojnarów dzień później.
- Od razu, gdy spojrzałem na zadania, uspokoiłem się, że dam radę - dzieli się wrażeniami nastolatek. - Chociaż znalazłem kilka ćwiczeń, z matematyki i fizyki, które zostawiłem sobie do rozwiązania za dwa, trzy miesiące, bo jeszcze w szkole tego materiału nie omawialiśmy. Zaplanowany jest pod koniec tego półrocza albo dopiero w drugim.
Pasjonuje go historia
Tomek ma zacięcie humanistyczne. W odróżnieniu od rodziców. Mama Halina jest nauczycielem biologii i informatyki w Zespole Szkół Specjalnych, tato Krzysztof wykłada w Katedrze Budowy Mostów na Politechnice Rzeszowskiej.
- Dużo większą przyjemność sprawia mi uczenie się języka polskiego, wiedzy o społeczeństwie, czy historii, niż matematyki. Ale dałem się przekonać do fizyki - mówi Tomek.
Najbardziej pasjonuje go historia II Rzeczpospolitej.
- Syn przynosi z biblioteki tomy historyczne. Pochłania je jak książki przygodowe - zauważa mama. - Lubi też programy polityczne. Orientuje się w sytuacji w kraju.
O jakim zawodzie marzy?
- Zacięcie pedagogiczne w genach mam. Może więc będę nauczycielem historii - uśmiecha się chłopak.
Startuje w kilku konkursach
Właśnie przygotowuje się do konkursów: historycznego, z wos-u, polonistycznego i fizycznego.
- To gra o dużą stawkę, bo zwycięstwo gwarantuje maksymalną liczbę punktów, a tym samym zwolnienie z egzaminów na koniec gimnazjów. A to z kolei przepustka do dobrego liceum.
Tomasz nie jest jeszcze zdecydowany, na którą szkołę średnią postawi.
- Zastanawiamy się nad pierwszą czwórką liceów. Wybór pozostawimy jednak synowi - mówi pani Halina.
Warto rozwiązywać próbne testy
Gdy Tomek przyniósł do domu zestaw zadań, rodzice też z ciekawości do niego zajrzeli.
- Spodobała mi się szata graficzna. To, że są zgrupowane bardzo przejrzyście, czytelnie na jednej stronie. Taki techniczny plusik - ocenia pan Krzysztof.
Zauważyli, że niektóre tematy powtarzają się we wszystkich testach, jakie do tej pory mieli w rękach. np. z matematyki - zadania z procentów, równań, geometrii, z biologii - fotosynteza, z chemii - powstawanie soli.
"Nowinowy" test nie był pierwszym, jaki w tym roku rozwiązał 15-latek.
- Szkoła kupiła zbiór testów. Skserowane arkusze dostajemy do domu. A potem na lekcjach piszemy kartkówki. Z matematyki była już jedna, z języka polskiego - trzy.
Rodzice też starają się podsuwać synowi testy, jeśli np. znajdą je w internecie, czy kupią jako dodatek do gazet.
- Im więcej ćwiczeń, tym lepiej - uważają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły