Pożar wybuchł ok. godziny 20.20. Jak mówi Marta Tabasz, z zespołu prasowego KWP, w pożarze mogło spłonąć nawet 6 tys. kur. Właściciel fermy wstępnie wycenił straty na 70 tys. złotych.
Na miejscu jest straż pożarna i policja. Akcja dogaszania może potrwać jeszcze kilka godzin.
Rano na miejscu przeprowadzone zostaną dokładne oględziny. Będą miały na celu określenie przyczyny pożaru, a także dokładne określenie strat finansowych.