Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z piekła do nieba. Developres Rzeszów z brązowym medalem! Znów przegrywał 0:2, by pokonać Chemik Police 3:2

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Krzysztof Kapica
Developres Rzeszów pokonał Chemik Police 3:2 w czwartym meczu rywalizacji o brązowy medal Ligi Siatkówki Kobiet. Rzeszowianki tym samym po raz drugi w historii klubu sięgnęły po brązowy medal Ligi Siatkówki Kobiet.

Developres zaczął od mocnego uderzenie, bo na skutek dwóch soczystych ataków Katarzyny Zaroślińskiej-Król i asa serwisowego Petyi Barakowej było 3:0. Chemik jednak nie dał się rozpędzić rzeszowiankom i niedługo potem było po 5. Od początku w podstawowym składzie „Rysic” pojawiła się Helene Rousseaux i radziła sobie bardzo dobrze, błyszczała w ataku i nie zawodziła w przyjęciu. Maja Tokarska zaskoczyła rywalki zagrywką i gospodynie osiągnęły niewielką przewagę, to powiększyła się, gdy serwowała Kamila Witkowska. Po ataku z sytuacyjnej piłki Jeleny Blagojević było 15:11.

Więcej o sukcesie rzeszowskich siatkarek: Z piekła do nieba. Mamy medal! Developres Rzeszów po horrorze pokonał Chemika Police

Siatkarki Developresu Rzeszów zdobyły brązowy medal! [ZDJĘCI...

Największym problemem ekipy gości było przyjęcie zagrywki. Sladjana Mirković, a potem wprowadzona w połowie seta Marlena Pleśnierowicz musiały się sporo nabiegać, by jakkolwiek wystawić piłkę swoim atakującym. Im dłużej set trwał, tym bardziej widoczna była dominacja rzeszowianek. Gdy Blagojević i Witkowska zablokowały Natalię Mędrzyk, było 23:17. Idealnie funkcjonująca do tej pory maszynka Developresu nagle zaczęła zawodzić. Chemik zdobył trzy punkty z rzędu, a potem obronił cztery piłki setowe i zrobiło się po 24. Dwie ważne piłki skończyła w tym secie jeszcze Zaroślińska-Król, ale jak to w sporcie bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem, bo ostatnie słowo należało do Natalii Mędrzyk, która wyprowadziła dwa skuteczne ataki, dające Chemikowi zwycięstwo w inauguracyjnej partii.

Drugi set był profanacją siatkówki w wykonaniu drużyny Developresu. Pierwsze minuty należały do Chiaki Ogbogu. Amerykanka najpierw w ataku, a potem na zagrywce wykonała bardzo dobrą robotę. Developres, z kolei kompletnie zaciął się w ataku. Mimo ofiarnej gry w obronie rzeszowianek przewaga rywalek rosła. Po nieudanym ataku Michaeli Mlejnkovej i kontrze Bianki Busy było już 3:11, a zaraz potem po asie serwisowym Bianki Busy 4:15 i 5:17. Jedyne punkty dla Developresu w tym okresie zdobywały... rywalki, myląc się na zagrywce bądź popełniając błędy w rozegraniu. „Rysice” w niczym nie przypominały zespołu z pierwszego seta, a jedynie z jego końcówki. Skończyło się tym, że rzeszowianki ledwie dobiły do 10 punktów, z czego same zdobyły ledwie 3, a pozostałe wynikały z błędów rywalek. Po drugiej stronie siatki szalała z kolei Martyna Łukasik, główny dostarczyciel punktów dla Chemika.

Jak to w siatkówce kobiecej bywa, nigdy nie wiadomo, co będzie w kolejnej partii, a to, co się stało w kolejnych setach, całkowicie rozgrzesza zawodniczki ze stolicy Podkarpacia.

Wydawało się, że Developres nie podniesie się, ale rzeszowianki znów grały jak w pierwszym secie. Były odważne ataki, mocne zbicia i walka na całego. Początkowo nieznaczną przewagę posiadały przyjezdne, ale po ataku Rousseaux na 9:9 wynik zaczął się odwracać. Świetną zmianę dała Magdalena Hawryła. Od jej pojawienia się przy stanie po 14 Developres zdobył siedem punktów z rzędu, a popularna „Mała” posyłała na drugą stronę kąśliwe zagrywki, po których rywalki nie były w stanie skończyć ataku. Robiły to z kolei rzeszowianki w kontrataku. Tym razem nie było powtórki z pierwszej partii i Developres dowiózł przewagę do końca.

Początek czwartej partii zapowiadał kolejne emocje. Developres jednak zalokował się przy stanie 5:4. Martyna Łukasik doprowadziła do wyrównania, a potem zaczął się popis Igi Chojnackiej na zagrywce. Przy stanie 5:7 po wyskoku do ataku na boisko upadła trzymając się za kolano Jelena Blagojević. Zawodniczka o własnych siłach wstała, ale musiała opuścić boisko. Developres kolejny punkt zdobył, gdy rywalki miały ich już 11. „Rysice” podjęły jeszcze walkę, odrobiły trzy oczka. Katarzyna Zaroślińska-Król grała jak w transie, ale Chemik nie zamierzał oddać pola. Gdy zwycięstwo wymykało się rzeszowiankom z rąk, zaczął funkcjonować blok, potem przyszły błędy policzanek, aż w końcu asa serwisowego posłała Zaroślińska i zrobiło się po 17. Kibice oszaleli, bo za chwile ręce rywalek obiła Mlejnkova, klaskali nawet w przerwie na życzenie trenera Abbondanzy. Ten znany zabieg, który ma wybić rywala z rytmu, nie zadziałał i Developres blokiem powiększył przewagę do dwóch oczek. Zaroślińska w końcu zepsuła zagrywkę i Chemik za chwilę odzyskał prowadzenie, na krótko. Przyjezdne dobiła Kamila Witkowska, która w pojedynkę zablokowała Ogbogu. W końcówce dwa cenne punkty zdobyła też Rousseaux, a seta zakończyła zagrywką Barakova, która ustrzeliła Busę.

Naładowane emocjami rzeszowianki zagrały tie-break najlepiej, jak mogły. Rozpoczęło się od 4:0, potem było 6:1 i 9:2. Na trybunach panował tumult, jakiego nigdy wcześniej nie było na meczu siatkarek. Kibice wstawali, żeby świętować każdy kolejny punkt.

Developres SkyRes Rzeszów – Chemik Police 3:2

Sety: 26:28, 10:25, 25:19, 25:22, 15:7
W rywalizacji play-off (do 3 wygranych): 3:1 dla Developresu

Developres: Barakowa, Zaroślińska-Król, Witkowska, Tokarska, Blagojević, Rousseaux, Sawicka (libero) oraz Medyńska (libero), Janewa, Rabka, Mlejnkova, Hatala, Hawryła. Trener Bartłomiej Dąbrowski.

Chemik: Mirković, M. Łukasik, Ogbogu, Chojnacka, Grajber, Busa, Krzos (libero) oraz Mędrzyk, Pleśnierowicz, Gamma, Bednarek. Trener Marcello Abbondanza.

Sędziowali: Myszkowski i Beń. Widzów ok 3500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24