Z podagrą nie ma żartów

- Istnieją leki przeciw nadciśnieniu tętniczemu, które zwiększają stężenie kwasu moczowego we krwi, a to może spowodować napady podagry. Charakteryzują się nagle pojawiającym się stanem zapalnym jednego ze stawów palców u nogi lub ręki. Może to doprowadzić do uszkodzenia takiego stawu i chory znajdzie się na wózku inwalidzkim lub będzie musiał chodzić o lasce.

- Czy to prawda, że podagra to choroba ludzi bogatych?

Chory na podagrę nie może jeść podrobów, mięsa kury i gęsi, sosów mięsnych, zup na wywarach mięsnych. Także sardynek w oleju, szprotek wędzonych i innych małych ryb. Grochu, fasoli, fasolki szparagowej, soczewicy, soi, szpinaku, brukselki. Kaszy gryczanej, suszonych moreli. Nie może pić wina, koniaku i piwa.

- Dawniej tylko takich ludzi stać było na wyrafinowany jadłospis. Współcześnie, wielu ludzi ulega czarom konsumpcji. W związku z tym wszyscyśmy powinni uważać na to, co i ile jemy by nie zachorować na podagrę. Z nią nie ma żartów!

- Jeśli ktoś już ma podagrę, może jakoś osłabić jej skutki?

Napadowi podagry towarzyszą gorączka, dreszcze, kołatanie serca. Trwają kilka dni, ale w miarę postępu choroby mogą utrzymywać się tygodniami. U osób, które się nie leczą, ostre zapalenie stawów powraca kilka razy w roku i może spowodować nieodwracalną deformację stawów.

- Napadom podagry udaje się zapobiec, jeśli chory nie używa alkoholu, nie jada potraw podrobowych i w nadmiernej ilości mięsa, a je dużo jarzyn i owoców. Leczenie sprowadza się do stosowania leków przeciwzapalnych, leków zwiększających wydalanie z organizmu kwasu moczowego oraz leków, które zmniejszają jego wytwarzanie się w organizmie.