To najstarsza pielgrzymka rowerowa w Polsce, a jej hasłem są słowa: "Królowo Polski - przyrzekamy".
Dziś po mszy, błogosławieństwie i wspólnym śniadaniu grupa 150 pielgrzymów - rowerzystów, w tym 40 pań, wyruszyła na pierwszy etap pielgrzymki do prastarej Wiślicy. Etap będzie wynosił około 125 km. Drugi etap, o długości około 155 km rowerzyści zamierzają zakończyć w Częstochowie i wtedy około godz. 21 chcą uczestniczyć w Apelu Jasnogórskim. Trzeciego dnia, 8 sierpnia o godz. 6 będą uczestniczyć we mszy św. dziękczynnej w Kaplicy Matki Bożej i Drodze Krzyżowej na Wałach, po której nastąpi zakończenie pielgrzymki.
Pielgrzymi, 150 osób, mają do pokonania prawie 277 km.
- Pielgrzymka rowerowa cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem - zapewnia Ryszard Szyszka, organizator pielgrzymki rowerowej, który na szlaku pielgrzymkowym był już 34 razy.
Dodaje, że chętnych na pielgrzymkę było dużo więcej osób.
- Niestety, obowiązuje nas reżim sanitarny i mamy pewne ograniczania, związane m.in. z noclegiem, dlatego mogło się zapisać tylko 150 osób - dodaje pan Ryszard.
Pielgrzymi są z różnej części Podkarpacia, a nawet innych regionów Polski. Są kolarze z Dynowa, Przysietnicy, Krościenko Wyżne, Strzyżowa, Ropczyc, Sędziszowa Małopolskiego, Sanoka, Kolbuszowej, Przeworska, Jeżowego, Stalowej Woli, Raniżowa, Krakowa oraz Rzeszowa i okolic.
Najstarszym uczestnikiem pielgrzymki jest 80-letni Józef Drozd, który na rowerowej pielgrzymce był już 31 razy. Najmłodszym pielgrzymem jest 13-letni Adam Szyszka, który na pielgrzymkę jedzie po raz pierwszy. - Jadę wspólnie z mamą, która na pielgrzymkę będzie już jechała po raz czwarty - opowiada 13-letni Adam Szyszka. - Nie boję się drogi, bo uważam, że mam dobra kondycję. Gram w piłkę i dużo biegam.
Wśród pielgrzymów jest również 25-letni Cezary Rzucidło z Wólki Podleśniej i Piotr Woźniak z Rzeszowa
- Jadę już po raz siódmy - dopowiada z uśmiechem Cezary Rzucidło. - Każdy z nas jedzie z jakąś intencją, ja chcę podziękować za ostatni czas.
Deszcz nie wystraszył pielgrzymów
Na pielgrzymkę rowerową już po raz szósty wybrali się również Alina i Jan Marcinkowski z Sanoka.
- Nie boimy się pogody. Byliśmy już rowerami we Włoszech i Wilnie. Najważniejsze, aby dojechał szczęśliwie do celu.
Ewa Różańska z Mrowli na pielgrzymkę wybrała się po raz pierwszy.
- Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i dojadę cała i zdrowa do Częstochowy - opowiada Ewa Różańska. - Jadę razem z koleżanką Justyną i będziemy się wspierać.
Pielgrzymom towarzyszy po raz szesnasty ksiądz Witold Pazdan z parafii Pw. Ś.Ś. Apostołów Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie - Sanktuarium Bł. Ks. Władysława Findysza i po raz siódmy ks. Paweł Smoleń z parafii Św. Barbary w Ropczycach.
Organizatorem jest Podkarpackie Stowarzyszenie Turystyczno-Sportowe NSZZ rzeszowskiej Solidarności.
- Początek pielgrzymek rowerowych wziął się z podziękowania za wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża Jana Pawła II. Dokonał tego w 1979 r. samotnie mieszkaniec Słociny, obecnie dzielnicy Rzeszowa, pracownik WSK ,,PZL –Rzeszów” i działacz Solidarności Marian Celek. Był na rowerowej pielgrzymce w sumie 21 razy. Zmarł 16.02.2019 r.
POLECAMY TAKŻE:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA