Wieża w Siedliskach koło Przemyśla, to pomysł Przemysława Kunysza, prezesa Przemyskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Pół roku temu dowiedział się, że pola lagunowe mają zostać zrekultywowane, czyli wykorzystane do innych celów niż składowanie cuchnących osadów. To oznaczałoby wycięcie dzikiej roślinności.
- W tym miejscu można spotkać wiele gatunków ptaków. Kaczki, gęsi, łozówki, cyranki. Polują tutaj drapieżne myszołowy, błotniaki stawowe, a nawet rzadki gadożer. Strata tego miejsca byłaby bolesna - przekonuje Kunysz.
Tędy odbywają się także wiosenne i jesienne ptasie przeloty. W dzień ptaki wykorzystują je na odpoczynek.
- Wcześniej mieliśmy już gotowy projekt rekultywacji pól lagunowych. Propozycja pana Kunysza oznaczała jego zmianę i mnóstwo ustaleń, ale... udało się - mówi Zygmunt Binkowski, wiceprezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Przemyślu.
Drewniana wieża będzie miała 10 metrów i trzy poziomy, z których będzie można oglądać ptaki.
- Chcieliśmy usunąć słupy linii energetycznej, bo są już niepotrzebne. Jednak na prośbę ornitologów zostawimy trzy i zamontujemy na nich metalowe platformy. Może bociany zechcą je wykorzystać na gniazda? - mówi Binkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?