Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z terenu SP nr 25 w Rzeszowie ma zniknąć 21 drzew. Mieszkańcy Baranówki protestują przeciwko wycince: Komu te drzewa przeszkadzają?

Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Podczas pierwszego dnia szkoły przed Szkołą Podstawową nr 25 w Rzeszowie odbył się protest mieszkańców, którzy nie chcą wycinki drzew.
Podczas pierwszego dnia szkoły przed Szkołą Podstawową nr 25 w Rzeszowie odbył się protest mieszkańców, którzy nie chcą wycinki drzew. AI
Podczas pierwszego dnia roku szkolnego przed Szkołą Podstawową nr 25 w Rzeszowie odbył się protest. Z terenu szkoły ma zniknąć 21 drzew, z czym nie zgadzają się mieszkańcy sąsiednich bloków, którzy zaapelowali do prezydenta miasta Tadeusza Ferenca.

"Wytnijcie wszystkie, będziemy bezpieczni", "Siekiery za długopisy", czy "Szkoła drwali" - z takimi banerami protestowali dziś mieszkańcy bloków sąsiadujących ze Szkołą Podstawową nr 25 przy ul. Starzyńskiego w Rzeszowie.

- Komu przeszkadzają te drzewa? - pytali protestujący.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu mieszkańcy po zapoznaniu się z decyzją Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w sprawie wycinki kilkudziesięciu drzew postanowili zaprotestować. Niektórzy z nich sami sadzili rosnące na terenie szkoły drzewa.

- Mamy do tych drzew wielki sentyment. Kiedyś uczniowie pierwszych klas wspólnie z rodzicami dostawali sadzonkę, łopatę i sadzili te drzewa. Ciężko pogodzić się z ich wycięciem

- mówiła pani Małgorzata, mieszkanka bloku.

Dyrekcja boi się o bezpieczeństwo uczniów

Według decyzji Urzędu Marszałkowskiego do wycinki nadaje się nie 30, jak zakładano na początku, a 21 drzew. Przesłanki wskazujące na konieczność usunięcia drzew wynikały przede wszystkim ze stwierdzonego zagrożenia bezpieczeństwa dla uczniów. Dyrekcja szkoły obawia się, że podczas burzy drzewa mogą zostać przewrócone, a podobna sytuacja miała miejsce nieopodal szkoły.

Mieszkańcy Baranówki są jednak innego zdania. Uważają, że Urząd Marszałkowski nie wziął pod uwagę ponad 200 podpisów osób, które sprzeciwiają się wycięciu kilkudziesięciu drzew z terenu szkoły.

- Przy podejmowaniu decyzji wzięto pod uwagę zarówno opinie mieszkańców, nauczycieli, rodziców jak również argumenty zawarte we wniosku i ustalenia pracowników poczynione w trakcie oględzin

- czytamy w odpowiedzi Urzędu Marszałkowskiego na nasze pytania z ubiegłego tygodnia.

Protestujący proszą o pomoc Tadeusza Ferenca

Mieszkańcy zaapelowali do prezydenta miasta Tadeusza Ferenca, który wspólnie z nimi ma udać się do Urzędu Marszałkowskiego i odbyć spotkanie z urzędnikami.

- Prezydent zażądał żeby przedstawiono nam ekspertyzę, na którą powołuje się dyrekcja szkoły. Chcemy wiedzieć kto stworzył tę ekspertyzę, z którą się nie zgadzamy - mówiła pani Małgorzata.


ZOBACZ TEŻ: Pasieka w Sercu Miasta, czyli ule na dachu Galerii Rzeszów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24