Za 136 mln zł zostanie w Rzeszowie zbudowane zaplecze techniczne dla Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej

Na mocy podpisanej umowy z marszałkiem województwa Władysławem Ortylem konsorcjum firm Inżynieria Rzeszów oraz AGAT za 136 mln zł wybuduje zaplecze techniczne z prawdziwego zdarzenia dla pociągów rozwijającej się Podkarpackiej Kolej Aglomeracyjnej. To kolejny etap realizacji zadania związanego z budową i rozwojem komunikacji szynowej na Podkarpaciu.

- Podpisanie umowy na budowę zaplecza dla obsługi, dla remontów, dla napraw naszych pociągów jest ważnym wydarzeniem. To jakościowa zmiana podejścia do tej sprawy. Dzieki temu zmniejszą się znacznie koszty dla naszego przewoźnika. Do tej pory trzeba było z naszymi pojazdami jeździć do Nowego Sącza lub Bydgoszczy, a to wydłużało czas serwisu, remontów, napraw oraz dodatkowo generowało koszty

– mówi Władysław Ortyl, marszałek woj. podkarpackiego.

- Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna ruszyła od 1 stycznia i już w pierwszym kwartale przewiozła ponad 70 tysięcy pasażerów. Częste kursy pociągów, w godzinach szczytu powodują, że kolej jest dostępna i wiele osób z niej korzysta. Cieszy nas fakt, że ten wynik osiągnęliśmy w czasie pandemii, gdy brak było m.in. studentów i uczniów. Te wyniki byłyby znacznie lepsze w normalnych warunkach – dodał marszałek.

Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, podkreślał znaczenie inwestycji kolejowych dla rozwoju transportu proekologicznego.

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości realizuje największy program kolejowy od wielu lat. Aż 76 miliardów złotych przeznaczamy w tej perspektywie unijnej na modernizację infrastruktury kolejowej. Kolejne miliardy to inwestycje w tabor, w utrzymanie linii kolejowych, w dworce. Warto o tym pamiętać, bo również Podkarpacie jest beneficjentem tych ogromnych środków. Około 3 miliardy złotych inwestujemy w kolej Podkarpacką po to, aby się łatwo komunikować z sąsiednimi województwami i z Warszawą. Z kolei korzystają pasażerowie mieszkający na Podkarpaciu, ale też goście i turyści, którzy tutaj chętnie przyjeżdżają. W te inwestycje wpisuje się również Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna bo dostrzegamy to, że może ona w dużej mierze odpowiedzieć na wyzwania związane z klimatem i ekologią. Przejmując kierowców do pociągów możemy ten efekt ekologiczny uzyskać – przekonywał Andrzej Bittel.

Przy okazji zawarcia umowy zwrócono uwagę, że wojewoda podkarpacki jest cichym współautorem rozwoju inwestycji kolejowych w naszym regionie. Cichym, bo wydaje wszystkie ważne pozwolenia na realizację poszczególnych przedsięwzięć.

- Projekt Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej realizowany przez marszałka województwa we współpracy z szesnastoma samorządami województwa jest niezwykle ważny nie tylko dla mieszkańców regionu, ale także dla mieszkańców Rzeszowa. Jest to projekt, który z całą pewnością przyniesie zmianę jakości życia dla naszych mieszkańców. PKA to bardzo ważna inwestycja przekraczająca w sumie 700 milionów złotych. Dzisiaj już wiemy, że cieszy się ona dużym zainteresowaniem mieszkańców naszego regionu, którzy z różnych kierunków, ze strony Strzyżowa, Przeworska, Dębicy, a wkrótce także z innych miast Podkarpacia, będą dojeżdżali do Rzeszowa - na studia, do szkoły, ale także do pracy. To inwestycja, która z całą pewnością podniesie jakość życia nas wszystkich – stwierdziła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.

Wojewoda dodała, że chcąc w w pełni wykorzystać potencjał Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej musimy jeszcze trochę rzeczy zrealizować, także tych dotyczących samego miasta Rzeszowa. Bardzo ważną kwestią jest tworzenie centrów przesiadkowych, aby upłynnić ruch, komunikację w samym Rzeszowie. Wyraziła nadzieję, że w krótkim okresie czasu we współpracy z samorządami ościennymi uda się je władzom samorządowym miasta Rzeszowa zrealizować.

- Dzisiaj wiemy, że takie przystanki, które w krótkim okresie czasu powstaną dla Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej przy Politechnice, czy przy strefie Dworzysko. Będą one z całą pewnością wykorzystywane także przez mieszkańców miasta. Trzeba zastanowić się, czy władze samorządowe miasta Rzeszowa nie są w stanie zapewnić tanich biletów, dla tych, którzy z tej komunikacji będą chcieli korzystać po to, aby ruch kołowy w mieście był zdecydowanie mniejszy

– dodała wojewoda.

Obecnie Samorząd Województwa Podkarpackiego posiada 37 pojazdów własnych, których wartość szacowana jest na ok. 445 milionów złotych. Podniesienie standardów obsługi pojazdów przełoży się na bezawaryjną i punktualną jazdę pociągów, bezpieczeństwo pasażerów jak również komfortową podróż w estetycznych oraz czystych wnętrzach.