Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił psa swojej matki strzałem z broni własnej roboty

Anna Janik
Łukasz Solski
Do zdarzenia doszło w Hruszowicach. 3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie 42-latek, u którego w domu policja odkryła warsztat do nielegalnego wytwarzania broni i amunicji.

W domu 42-latka policja pojawiła się po zgłoszeniu od członków jego rodziny. Szwagierka powiedziała dyżurnemu, że mężczyzna jest wulgarny, agresywny, nietrzeźwy i wszczyna awantury. Gdy policjanci przybyli na miejsce i rozmawiali z rodziną, 42-latek złapał za nóż i przebił wszystkie opony w policyjnym radiowozie. Wtedy trafił do izby zatrzymań, a policjanci rozpoczęli sprawdzanie jego kartoteki. Okazało się, że był już karany za nielegalne wytwarzanie broni, na którą trzeba mieć pozwolenie, a także za usiłowanie zabójstwa. W 2003 r. sąd skazał go na karę 6 lat więzienia, a dwa lata później za nielegalne wyrabianie broni i znęcanie się nad rodziną. Dlatego zdecydowali się przeszukać jego posesję.

Jest już za kratkami

Znaleziono tam amunicję i broń, którą wytwarzał przy pomocy tokarki. Podczas czynności na miejscu policjanci usłyszeli także, że mężczyzna używając takiej właśnie broni, zabił psa swojej matki. Zwłoki psa policja znalazła zakopane za domem. Były zawinięte w foliowy worek. Sekcja zwłok zwierzęcia wykazała, że faktycznie zwierzę zostało zastrzelone.

- Z uwagi na fakt, że mężczyzna mógłby dążyć do odwetu na rodzinie i że grozi mu dotkliwa kara, prokurator zawnioskował do sądu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące - mówi Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. - Sąd w całości podzielił te argumenty - dodaje.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia przy użyciu broni palnej oraz nielegalnego jej wyrabiania i posiadania.

Przyznał się do popełnienia tych czynów i wyjaśnił, że pies był agresywny i próbował przegryźć siatkę, za którą znajdowały się hodowane przez niego króliki. Pierwotnie miał w planie wywieźć zwierzę, ale ostatecznie zdecydował się czworonoga zabić. 42-latek leczy się psychiatrycznie. Grozi mu do 10 lat więzienia.


Zobacz też: Tego misia musiał boleć brzuch. Policjanci znaleźli w nim pistolety i amunicję

Źródło: STORYFUL/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24