Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo i samobójstwo w Rzeszowie? To małżeństwo związane ze środowiskiem akademickim

Redakcja
Blok przy ul. Hanasiewicza, w którym doszło do tragedii
Blok przy ul. Hanasiewicza, w którym doszło do tragedii Paweł Dubiel
We wtorek doszło w Rzeszowie do makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań bloku przy ul. Hanasiewicza znaleziono ciała 70-letniego mężczyzny i 65-letniej kobiety. Znamy już wyniki sekcji zwłok i wiemy, co było przyczyną śmierci kobiety. Jak dowiedzieliśmy się małżeństwo było związane ze środowiskiem akademickim jednej z dużych rzeszowskich uczelni.

We wtorek około godz. 20, policjanci zostali zawiadomieni przez córkę małżeństwa, że od dwóch dni nie może skontaktować się ze swoimi rodzicami.

- Po sprawdzeniu w rzeszowskich szpitalach i rozpytaniu sąsiadów, okazało się, że żadne z nich nie trafiło do placówki medycznej i od kilku dni nie było widziane przez mieszkańców bloku – tłumaczy nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji.

- W związku z tym funkcjonariusze postanowili wejść do ich mieszkania. Ponieważ drzwi były zamknięte strażacy wyważyli je. W sypialni, znaleziono dwa ciała - 70-letniego mężczyzny i jego 65-letniej żony

– dodaje.

W środę odbyły się obydwie sekcje zwłok. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kobieta otrzymała ciosy w głowę prawdopodobnie patelnią. Na razie, oficjalnie tego jednak nie potwierdza prokuratura. Jak tłumaczą śledczy, muszą dopiero zbadać ślady krwi na zabezpieczonych w mieszkaniu przedmiotach.

- Uderzenia w głowę nie były jednak przyczyną śmierci kobiety. Najprawdopodobniej została ona pozbawiona świadomości poprzez to uderzenie, a następnie została uduszona. I to właśnie uduszenie było przyczyną śmierci

– tłumaczy Wojciech Przybyło, szef Prokuratury dla miasta Rzeszów.

Sekcja mężczyzny nie wykazała przyczyny zgonu. Będą potrzebne kolejne badania. Tym razem toksykologiczne. Dowiedzieliśmy się, że na ciele i w żołądku mężczyzny lekarz znalazł części oraz rozkładające się fragmenty prawdopodobnie leków. W samym mieszkaniu, przy zwłokach 70-latka znaleziono z kolei kilka pustych opakowań po lekach oraz częściowo wypełnioną butelkę z alkoholem.

Jak zaznacza prokurator Przybyło, w sprawie zostanie przeprowadzony szereg różnych czynności. Między innymi policyjni technicy z użyciem specjalistycznego sprzętu i chemicznych odczynników wykonają oględziny mieszkania, w celu ustalenia czy to mieszkanie nie było przez 70-latka wcześniej „sprzątane”. Jaki to ma związek ze sprawą?

- Szukamy wcześniejszych śladów krwi – mówi tajemniczo prokurator Przybyło.

Wstępnie śledczy założyli rozszerzone samobójstwo. Czyli mężczyzna zabił żonę, a następnie sam popełnił samobójstwo. Kilkugodzinne badania miejsca zdarzenia m.in. daktyloskopia drzwi wejściowych, na których nie ujawniono żadnych innych śladów niż te należące do małżeństwa, pozwalają przypuszczać wersję z rozszerzonym samobójstwem.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24