Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Straszydlu. Dostał 25 lat za wbicie żonie noża w brzuch

Anna Janik
Sąd uznał, że 46-letni Bogdan S. ze Straszydla zamordował żonę Renatę.
Sąd uznał, że 46-letni Bogdan S. ze Straszydla zamordował żonę Renatę. Archiwum
Sąd uznał, że 46-letni Bogdan S. ze Straszydla zamordował żonę Renatę. Został skazany na 25 lat więzienia. To prawomocne orzeczenie.

Do tej zbrodni doszło w kwietniu 2013 r. w podrzeszowskim Straszydlu. Policjanci znaleźli Renatę S. w łóżku, z nożem w brzuchu. Obok niej, również z nożem wbitym w brzuch, leżał jej mąż Bogdan. Ten ostatecznie przeżył, a ponieważ śledczy nie stwierdzili na miejscu śladów walki, a na ciele ofiary - oprócz jednego ciosu - nie było nawet zadrapań, przyjęli, że to 45-latek zamordował żonę, a później próbował popełnić samobójstwo.

Oprócz zarzutu popełnienia morderstwa prokuratura oskarżała Bogdana S. także o znęcanie się nad żoną i córką. Zarzucała mu wszczynanie awantur, bicie, niszczenie przedmiotów, grożenie żonie śmiercią. Rodzina miała założoną Niebieską kartę, a o regularnych awanturach w tym domu wiedziała cała wieś.

Rzeszowski sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji i mimo zabiegów obrońcy skazał Bogdana S. za zabójstwo.

- Obrońca wnioskował o zmianę kwalifikacji czynu z zabójstwa na nieumyślne spowodowanie śmierci i wymierzenie bardzo niskiej kary, tzn. z warunkowym jej zawieszeniem - informuje sędzia Roman Skrzypek z Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Tłumaczył, że to wypadek

Bogdan S. już podczas rozpraw w sądzie pierwszej instancji twierdził, że jego żona zmarła wskutek nieszczęśliwego wypadku. Mężczyzna, który przygotowywał się do wyjazdu za chlebem za granicę, tłumaczył, że próbował nożem odciąć szelki od plecaka. Miała pomagać mu w tym żona. Nóż miał mu się wyślizgnąć i wbić w brzuch żony.

S. opisywał wówczas, że gdy zorientował się, że Renata umiera, napisał do syna na karteczce, że nie będzie mógł żyć bez żony. Wtedy postanowił wbić sobie nóż w brzuch i położyć się obok niej. Przyznał też, że tego dnia pił alkohol. W tę wersję wydarzeń sąd nie uwierzył i ostatecznie skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24