Artur R. trafił do aresztu tymczasowego w związku z w związku z oskarżeniami Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie o dokonanie gwałtu na trzech kobietach i usiłowanie gwałtu na czwartej. Prokuratura ustaliła, że 37-latek z powiatu kolbuszowskiego umawiał się z kobietami, by uprawiać seks, za który miał im płacić, a po dokonanym akcie zabierał im wcześniej oferowane pieniądze, bijąc i podduszając. Zabierał im także bieliznę, traktując ją, jako trofeum.
Śledczy już wtedy mieli wątpliwości, co do pełnej poczytalności sprawcy, toteż osadzonego w areszcie tymczasowym mężczyznę poddano badaniom psychologicznym. Prowadziła je Bogumiła B.-P., psycholog i funkcjonariuszka służby więziennej.
Jego wizyta w więziennym gabinecie psychologicznym lutym br. nie była pierwsza, ale okazała się tragiczna dla pani psycholog. Przebywając z nią sam na sam za zamkniętymi drzwiami, rzucił się na swoją ofiarę z pięściami, po czym chwycił nożyczki i siedmiokrotnie ugodził ją w szyję. Nieoficjalnie wiadomo, że ciało znalazła jej koleżanka, którą zaniepokoiła długotrwała nieobecność 39-latki. Drzwi do gabinetu psychologicznego bez protestu otworzył Artur R., który od 2 godzin wciąż przebywał w środku.
Prokuratura postawiła mu kolejny zarzut: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ale też czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego i bezprawnego pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem. Już za serię zgwałceń grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności, za zabójstwo – kara dożywotniego więzienia.
Problem w tym, że nie wiadomo, czy Artur R. w ogóle stanie przed sądem, ponieważ nie ma jasności, czy w chwili popełnienia czynu był poczytalny. To miał ustalić zespół psychiatrów, psychologa i seksuologa. Wydania przez nich opinia niczego nie rozstrzygnęła.
- W przedmiotowym śledztwie dotychczas zebrano bardzo obszerny materiał dowodowy, w tym przesłuchano kilkudziesięciu świadków i informuje prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik rzeszowskiej Prokuratury Okręgowej. - Aktualnie w sprawie uzyskano opinię zespołu biegłych psychiatrów, psychologa i seksuologa. Z treści uzyskanej opinii wynika m. in., iż biegli nie są w stanie po przeprowadzeniu jednostkowych badań w warunkach ambulatoryjnych wydać jednoznacznej opinii, dlatego też zgłosili konieczność przeprowadzenia badania stanu zdrowia psychicznego podejrzanego połączonego z jego obserwacją.
Dlatego też prokuratura zwróciła się do sądu z wnioskiem o wydanie postanowienia o objęcie Artura R. czterotygodniową obserwacją psychiatryczną. Dalsze kroki śledczych i sądu będą zależeć od efektów tej obserwacji. Biegli mogą poprosić o więcej czasu na badania, mogą też wydać opinię, że mężczyzna miał w chwili zabójstwa zniesioną lub ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i wtedy nie będzie mógł stanąć przed sądem. Biegli mogą też orzec, że był w pełni świadomy tego, co robi, wtedy grozi mu karta dożywotniego więzienia.
Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA