Niewielkim usprawiedliwieniem dla mielczanek są problemy zdrowotne. Do Piły nie pojechała kapitan zespołu Magdalena Kobiela. Na drobne urazy skarżyła się libero Katarzyna Ząbek. Pojedynek stał na niskim poziomie. A kibice emocjonowali się pojedynkiem sióstr bliźniaczek Katarzyny (Nafta) i Małgorzaty Skorupy (Stal).
Płonne nadzieje
Mielczanki zaczęły całkiem nieźle. Rywalki były myślami jeszcze w Turcji gdzie grały w Pucharze CEV. Na pierwszą przerwę techniczną podopieczne Jacka Wiśniewskiego schodziły prowadząc 8:4.
Później również toczyły wyrównaną walkę z faworyzowaną Naftą. Rozwścieczony trener pilanek Jerzy Matlak poprosił o czas. Przyjemnych słów z pewnością nie używał, a że jego zawodniczki nie chciały słyszeć po raz drugi reprymendy wzięły się ostro do gry. Najpierw wyrównały (10:10) a na przerwę techniczną Nafta prowadziła już 16:11. Później znakomite zagrywki Agnieszki Kosmatki i Michaeli Teixeiry odebrały mielczankom ochotę do walki.
- Zbyt wiele piłek bezkarnie wpadało na nasze boisko - denerwował się po meczu trener Jacek Wiśniewski.
Jaka atmosfera taka gra
W drugim secie od początku prowadziły miejscowe siatkarki (6:2, 11:5). Trener Jacek Wiśniewski dał wtedy szansę rezerwowym. Dłużej niż zwykle w tym sezonie zagrała druga rozgrywająca Dorota Wilk.
Pole do popisu otrzymały również Agata Turbak, Marta Wrzesińska i Iwona Waligóra. Ta ostatnia wykorzystała swoje pięć minut. Dzięki niej poprawiło się przyjęcie, wzrosła skuteczność w ataku. Na odrabianie strat było już zbyt późno. Postawa mielczanek w I i II secie odzwierciedlała atmosferę, jaka w ostatnim czasie panuje wokół zespołu.
Zbyt późny zryw
W trzecim secie Stal grała już jak równy z równym. Szkoda, że tak późno. Co prawda gospodynie prowadziły na początku seta 8:4, a później nawet 18:13. Stal złapała wreszcie wiatr w żagle.
Obok wspomnianej Waligóry dobrze punktowała również Zoriana Pilipiuk. Stal wyrównała (19:19), ale na więcej mielecki zespół już nie było stać. Sprawę w swoje ręce wzięły Kosmatka oraz Irina Starzyńska i w chwilę później Nafta miała meczbola (24:20). Mecz zakończył atak Iwony Waligóry w antenkę.
NAFTA-GAZ PIŁA - STAL MIELEC 3:0 (25:16, 25:14, 25:21)
Nafta: Skorupa, Wysocka, Starzyńska, Strządała, Teixeira, Kosmatka, Kuehn (libero) oraz Bednarek, Chojnacka, Manikowska, Rzenno
Stal: Olczyk, Łukaszewska, Dązbłaż, Skorupa, A. Wilk, Pilipiuk, Ząbek (libero) oraz Waligóra, D. Wilk, Turbak, Wrzesińska
SĘDZIOWALI: Marek Budzik (Żory) i Marek Lagierski (Siemianowice Śląskie)
WIDZÓW: 1000
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Tak wygląda teraz Katherine Kelly Lang, czyli Brooke z serialu "Moda na sukces"
- Te długi się nie przedawniają. Oto lista długów, które się nie przeterminują
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]