Przypomnijmy. 1 kwietnia zostały wprowadzone nowe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa. Dotyczą m.in. gromadzenia się, spacerowania bez wyraźnego celu i korzystania z miejsc użyteczności publicznej, także sklepów.
Policja przypomina najważniejsze zasady. Po pierwsze, to ograniczenia liczby klientów jednocześnie przebywających w sklepach i punktach usługowych. To 3 osoby na kasę lub stanowisko do płacenia. Na targowiskach - 3 klientów na 1 punkt handlowy, na poczcie - 2 osoby na 1 okienko. Wszyscy klienci muszą teraz robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach i przed zakupami zdezynfekować dłonie. W godzinach od 10 do 12 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65 roku życia.
Istnieje nadal obowiązek zachowania minimalnej 2-metrowej odległości między osobami w markecie. Wyłączeni z niego są jedynie rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), a także opiekunowie osób niepełnosprawnych lub nie mogących się samodzielnie poruszać. Jeśli chcemy wysłać po zakupy nastolatka, teraz jest z tym problem. Obowiązuje bowiem zakaz wychodzenia z domu osób do 18 roku życia bez opieki dorosłego.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Wielu czytelników zwraca uwagę, że na targach z przestrzeganiem przepisów jest różnie. Oto jeden z sygnałów:
- Pojechałam zrobić zakupy na rzeszowskim PTHW, żeby wesprzeć naszą gospodarkę i kupić polskie produkty. Nikt nie pilnuje, ile samochodów wjeżdża, ludzie bez rękawiczek, przy stanowiskach po 10 osób, każdy robi co chce. To samo zresztą przy Targowej. Owszem, rozdają rękawiczki, ale każde wejście jest otwarte, ludzi pełno, nikt ich nie liczy.
Andrzej Chmura, prezes zarządu Agrohurtu zapewnia, że tak nie jest. Przeciwnie. Dbają o bezpieczeństwo.
- Są plakaty, informacje na każdej hali, wiatach i stojakach o bezwzględnym zachowaniu odległości 2 m i 3 osobach przy stoisku - mówi. - Bardzo mocno uczulamy w tym temacie kontrahentów, którzy wynajmują u nas powierzchnię. Są ogólnodostępne rękawiczki. W pootwieranych toaletach - płyny dezynfekujące, mydła antybakteryjne. Cały czas puszczamy komunikaty przez radiowęzeł o tym, że należy przestrzegać zasad. Współpracujemy z policją, która patroluje teren giełdy. Także nasi pracownicy monitorują sytuację, zwracają uwagę. Nie ma żadnych skupisk jedna na drugiej osobie.
Tłumaczy, że u nich zawsze ruch samochodowy między pawilonami był duży. Przyjeżdżają głównie hurtownicy, przedstawiciele sklepów po załadunek towaru.
- Nie ma jednak żadnego chaosu, ani natężenia, blokowania samochodów. Otworzone są także bramy boczne. Wszystko jest pod kontrolą - przekonuje.
Agrohurt przed świętami jest czynny do soboty, od 4-5 rano do ok. 11-12. Ze względu na epidemię odwołane zostały przedświąteczne Regionalia.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać