Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachwyty i komplementy

MARIAN STRUŚ
Publiczność gorąco oklaskiwała artystów  krakowskiego Teatru Muzycznego  za "Wiktorię i jej huzara"  Abrahama.
Publiczność gorąco oklaskiwała artystów krakowskiego Teatru Muzycznego za "Wiktorię i jej huzara" Abrahama. Zygmunt Nater
W niewielkim Sanoku wyrósł festiwal godny największych ośrodków kultury. - Jestem tu dziewiąty raz - mówił znany krytyk Piotr Nędzyński. - Festiwale im. Adama Didura imponują bogactwem repertuarowym, przyciągają gwiazdy opery, a przy tym towarzyszy im niezwykła atmosfera.

Trudno wybrać jeden spektakl zasługujący na miano wydarzenia festiwalu. Na pewno do miana tego kandyduje "Tannhauser" Wagnera. O palmę pierwszeństwa z "Tannhauserem" konkurować mogły "Norma" Belliniego i "Ernani" Verdiego, obydwie opery wystawił Teatr Wielki w Poznaniu. Długo pamiętać będzie festiwalowa widownia popis Agnieszki Wolskiej, która śpiewała partię tytułową w "Normie" Belliniego, znajdując między występani w Rio de Janeiro i Rzymie kilka dni dla Sanoka. - "Ernani" pojawił się nieprzypadkowo. To Didur, o czym zapomniała historia opery, był pierwszym wykonawcą roli Silvy w amerykańskiej prapremierze śpiewając z Emmą Destinn, Pasquale Amato i Enrico Caruso - mówił Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Publiczności podobała się "Córka źle strzeżona" w wykonaniu baletu Opery Śląskiej i tradycyjnie operetka. W tym roku krakowska Opera i Operetka pokazały "Wiktorię i jej huzara" Abrahama. Warto było usłyszeć Bożenę Zawiślak-Dolny w roli Riquette, warto było przeżyć ten wieczór wspólnie.
Na miano gwiazdy festiwalu zasłużyła flecistka Jadwiga Kotnowska. Jej fantazje na tematy znanych oper były prawdziwie wirtuozowskie. Do Sanoka przyjechała prosto z Finlandii, a z Sanoka wyjechała do Londynu, gdzie będzie prowadziła kurs mistrzowski. - Cieszę się, że tu przyjechałam - powiedziała po koncercie. - Mieszkam Woli Sękowej, miejscu urodzenia Didura.
Nowością były Warsztaty Didurowskie prowadzone przez Sławomira Pietrasa i śpiewaków Teatru Wielkiego w Poznaniu. Powodem do zadowolenia tegoroczny Obóz Humanistyczno-Artystyczny, w którym tym razem uczestniczyły dzieci najmłodszych klas szkół podstawowych. - Chcemy w wychowywać przyszłą widownię festiwalu. Mam nadzieję, że pomimo problemów finansowych, nie pozwolimy mu umrzeć - zapewnia Waldemar Szybiak, szef Sanockiego Domu Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24