Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczernie chłodzi szampany, a inni walczą o utrzymanie

Miłosz Bieniaszewski
Piłkarze z Zaczernia mogą zapewnić sobie awans do III ligi.
Piłkarze z Zaczernia mogą zapewnić sobie awans do III ligi. fot. Ewelina Nycz
W przedostatniej serii spotkań Zaczernie może sobie zapewnić awans. Potrzeba do tego wygranej nad Żurawianką.

NIEOBECNI

NIEOBECNI

Crasnovia: Drapała, Szczepański, Burak (kartki). Czarni: Majewski (kontuzja). JKS: Kossak? (kontuzja). Kańczuga: Podstolak? (kontuzja), Syk (kontuzja), Gaweł, Khymych (kartki). Kolbuszowianka: - . Lechia: Duduś, (kontuzje). Limblach: Stąporski (kartki). Orzeł: Kurowski? (choroba), Tworzydło?, Broda?, Mazur (kontuzje). Piast: R. Noga (wyjazd zagraniczny), Klymak? (kontuzja). Pogoń; Herdyna, Iwanicki, Klimek (kontuzje). Rzemieślnik: Micek?, Kiwior (kontuzje). Sokół: Piasecki (kontuzja), Wlizło (choroba), Dyba? (kontuzja). Stal: Dudziak, Milanowski (kartki), Nowak (kontuzja). Strumyk: Szczybyło, Bieda, Siciarz (kartki). Wisłoka: - . Żurawianka: Ł. Bąk (zrezygnował z gry).

- Może prezes przygotuje szampany, które będą się chłodziły, ale czy wystrzelą już w sobotę to się dopiero okaże - mówi trener lidera, Jakub Słomski.

Chcemy zgarnąć trzy punkty i popsuć trochę świętowanie rywalom - dodaje kierownik Żurawianki, Piotr Winiarz. Ponownie mecz szczycie odbędzie się w Malawie, gdzie Strumyk będzie podejmował Czarnych.

- Ostatni raz gramy u siebie i postaramy się wygrać. Łatwo na pewno nie będzie - mówi trener malawian, Marcin Wołowiec.

- Jedziemy na tym samym wózku i przegrany straci szanse na awans - dodaje Robert Hap, opiekun jaślan.

Inne cele
O zupełnie inne cele zagrają Lechia i Pogoń. - Przegrany już definitywnie traci szanse na utrzymanie - mówi kierownik tych pierwszych, Arkadiusz Chorąży.

- Przyzwyczailiśmy się już do grania o wszystko, a po ostatniej wygranej morale poszło w górę - dodaje. Identyczny ciężar gatunkowy będzie miał pojedynek Sokoła z Kolbuszowianką. I w tym wypadku przegrany raczej pożegna się z IV ligą.

- Nawet zwycięzca nie będzie mógł być pewny utrzymania. Dopóki piłka w grze, to będziemy walczyć - powiedział Artur Lebioda, trener niżan.

- Nadzieja umiera ostatnia, więc powalczymy o pełną pulę - tu prezes Kolbuszowianki, Grzegorz Romaniuk.

Otwarty futbol

Ciekawego meczu można się spodziewać w Dębicy, gdzie Wisłoka podejmie Crasnovię. Obu zespołom już nic nie grozi, więc powinny zagrać otwarty futbol.

- Liczę, że mecz dostarczy wielu emocji - mówi Marek Kramarz, trener gości.

- Żegnamy się z naszymi kibicami, więc wypada zagrać na dobrym poziomie - podobnie stwierdza Roman Gruszecki, coach dębiczan.

Wciąż zagrożona spadkiem Stal podejmuje JKS, który obecnie plasuje się na miejscu premiowanym awansem. Bez większego ciśnienia zagrają natomiast Rzemieślnik z Piastem. Po ostatniej wpadce w Sędziszowie odkuć postara się Orzeł, który spotka się z ostatnią w tabeli Kańczugą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24