Zaczernie otrzymało licencję na III ligę

W piątek na stadionie w Zaczerniu zjawiła się Komisja ds. Licencji Podkarpackiego ZPN z Mieczysławem Kilarem na czele oraz Januszem Szczupakiem i Władysławem Surmiakiem.

- Zgodnie z ich wcześniejszymi sugestiami panów z Komisji, wyrównaliśmy płytę boiska, która teraz wygląda bardzo ładnie, mamy już pięćset krzesełek na trybunach, odnowione są szatnie dla piłkarzy i sędziów - wylicza Krzysztof Hul, kierownik drużyny Limblachu Zaczernie. - Panowie ze Związku nie mieli już żadnych zastrzeżeń. Prosili jedynie, aby wyrównać ziemię nawiezioną przy trybunach, ale to już są tylko drobne prace, które wykonamy lada dzień.

Beniaminek III ligi jest już niemal gotowy do ligi.

- Skład mamy w komplecie, trzech przyszło i trzech odeszło - tłumaczy trener Jakub Słomski.

- Byłem w piątek w związku i zgłosiłem wszystkich zawodników - dodaje kierownik Hul. - W poniedziałek wyślę listę do Lubelskiego ZPN-u i czekamy na pierwszy mecz.

W sobotę podobnie jak większość drużyn Limblach nie rozegrał zaplanowanego sparingu w Dzikowcu z tamtejszym KS-em.

- Trener Andrzej Szczęch zadzwonił do mnie, że na boisku stoi woda i nie ma sensu byśmy przyjeżdżali - tłumaczy Słomski. - Dałem zawodnikom wolne, bo nie było za bardzo, nawet gdzie potrenować.

Na najbliższą sobotę Limblach ma zaplanowany jeszcze sparing - ostatni przed ligą, w której zainaugurują 13 sierpnia o godzinie 17 mecze u siebie z Chełmianką Chełm.