Zaczyna się odmulanie zalewu w Rzeszowie. Refuler gotowy do pracy [ZDJĘCIA]

Przygotowania do rozpoczęcia odmulania dobiegają końca. W tej chwili trwają jeszcze ostatnie prace związane z przygotowaniem miejsca, do którego muł będzie tłoczony. Zasadnicze prace rozpoczną się lada dzień – informuje Krzysztof Gwizdak z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Rzeszowie.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Najważniejsze maszyny, które zajmą się odmulaniem są już na zalewie. To pływająca koparka, której zadaniem jest wykopywanie m.in. roślin i trzcinowisk. A także refuler, czyli urządzenie odsysające muł z dna zbiornika.

To jednostka pływająca, która będzie tłoczyć muł na brzeg rzeki przez specjalny rurociąg. Tutaj będzie on tymczasowo składowany, a po odsączeniu wywożony znad rzeki. W ten sposób na odcinku Wisłoka między zaporą a Lisią Górą ma być wydobytych około 500 tysięcy metrów sześciennych mułu, który został tu naniesiony z nurtem rzeki przez lata.

Zgodnie z harmonogramem zatwierdzonym przez instytucje zajmujące się ochroną środowiska, muł będzie wydobywany do końca lutego.

Następnie prace zostaną wstrzymane do października, przede wszystkim ze względu na żyjące tu ptaki. Następnie wykonawca wznowi roboty jesienią przyszłego roku i również będzie je prowadził do wiosny.

ZOBACZ TEŻ: Kierowca SUV-a wjechał po chodniku na trawnik [MISTRZOWIE PARKOWANIA]

Koszt odmulenia pierwszej części zalewu to prawie 50 mln zł. Ponad 42 mln zł do dofinansowanie prac z Unii Europejskiej. W kolejnym etapie Wody Polskie zamierzają odmulić kolejna część zbiornika, od Lisiej Góry, w kierunku ujęcia wody dla Rzeszowa zlokalizowanego na osiedlu Zwięczyca. Odmulanie ma przywrócić zbiornikowi parametry sprzed kilkudziesięciu lat.

Zobacz też: Wielopoziomowy parking w Rzeszowie ma kosztować 20 mln zł