Mieszkańcom południowej części Dębicy nie podoba się, że po przebudowie, wyjeżdżając ze swoich osiedli, nie będą mogli przejechać przez obwodnicę. Obowiązkowy będzie skręt w prawo i jazda na wschód aż do skrzyżowania z ulicą Wielopolską.
Odcinacie nas od centrum
- To dodatkowe pięć kilometrów - mówi Grażyna Nalepa, organizatorka pikiety Nalepa. - Wydłuży nam się droga do pracy, szkół, centrum miasta. To przecież utrudniony dojazd dla pogotowia czy straży pożarnej.
Protest w Dębicy rozpoczął się w południe i trwał pół godziny. Na pikietę przy obwodnicy, która jest częścią krajowej drogi nr 4, przyszło prawie 50 osób. Jednak pod listem o zmianę projektu przebudowy drogi, podpisanych jest 700 mieszkańców. Wczoraj protestujący przekazali petycję radnym.
Dyrekcja Dróg milczy
- W Podgrodziu czy Zawadzie są bezpieczne skrzyżowania z wszystkimi drogami bocznymi. Dlaczego u nas nie chcą takich zrobić? - bulwersowali się mieszkańcy.
Władze Dębicy zapewniają, że chcą pomóc rozwiązać ten problem.
- Trwają rozmowy z Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która jest administratorem drogi - mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy. - Przekazałem uwagi mieszkańców. Rozumiem ich protest, bo realizacja nowego projektu utrudni im dojazd do centrum.
Rzeszowski oddział GDDKiA nie odpowiedział wczoraj, czy uwzględni postulaty mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?