Zadbaj po zimie o samochód

Mrozy, śnieg, błoto, sól i piasek używane do posypywania jezdni to najwięksi wrogowie naszych samochodów. A ponieważ w zimie rzadko myjemy nadwozie, na wiosnę często okazuje się, że oprócz usunięcia brudu, trzeba jeszcze uzupełnić ubytki lakieru.

Mycie obowiązkowo z szamponem

Karoserię z powodzeniem możemy umyć i zabezpieczyć bez pomocy fachowców. Należy użyć do tego letniej wody z dodatkiem szamponu woskującego (butelka kosztuje ok. 5-10 zł). Postarajmy się, aby szczotka dotarła do wszystkich zakamarków. Najwięcej soli zbiera się w okolicach nadkoli, progów i słupków drzwi.

Dokładnie umyte auto należy spłukać czystą wodą, wytrzeć irchą i nawoskować pastą lub mleczkiem nabłyszczającym (opakowanie ok. 10 zł). Jeżeli na wyczyszczonej karoserii zauważymy ubytki lakieru, należy od razu je zabezpieczyć.

W warunkach domowych, można zdrapać i podczyścić papierem ściernym pęcherze, a następnie zamalować miejsce farbą podkładową i lakierem. To jednak najtańszy wariant, który nie zapewni trwałego i estetycznego efektu. Bardziej wymagającym kierowcom radzimy powierzyć te czynności lakiernikowi.

Pamiętajmy, aby umyć także podwozie. Radzimy odwiedzić profesjonalną myjnię ręczną. Taki zabieg trwa ok. 15 minut i kosztuje ok. 20 zł. Wymyte podwozie należy dokładnie obejrzeć, bo woda pod wysokim ciśnieniem może doprowadzić do powstania ubytków. Jeżeli tak się stanie należy je oczyścić papierem ściernym i zabezpieczyć farbą antykorozyjną (cena opakowania ok. 10-15 zł).

Zajrzyj pod maskę

Niskie zimowe temperatury mają zły wpływ także na akumulator i płyny eksploatacyjne. Należy sprawdzić stan klem i poziom elektrolitu w baterii, poziom płynu hamulcowego oraz w zbiorniczku wspomagania kierownicy. Można wymienić na letni także płyn do spryskiwaczy. Warto przyjrzeć się także kablom wysokiego napięcia, które podczas mrozów mogły sparcieć. Radzimy skontrolować także świece zapłonowe.

Sprawdź zawieszenie

Na dziurawych ulicach bardzo szybko zużywają się także elementy zawieszenia, które zimą są narażone na działanie soli i piachu używanego do posypywania jezdni. W takich warunkach najszybciej zużywają się przeguby (pękają ich gumowe osłony), sworznie, końcówki drążków kierowniczych a często nawet całe wahacze. A jazda z jednym uszkodzonym elementem z czasem prowadzi do szybkiego zużycia kolejnych. Dlatego radzimy odwiedzić mechanika, który obejrzy dokładnie zawieszenie i podpowie, które części należy wymienić.

Zadbaj o widoczność

Na koniec jeszcze jedna rada. Myjąc samochód wyczyść szyby środkiem zapobiegającym parowaniu i wymień pióra wycieraczek (opakowanie płynu kosztuje ok. 15 zł, pióra od 6 do 200 zł za sztukę). W zakładzie diagnostycznym sprawdź także działanie świateł. Jeśli nie kontrolowałeś ich przez całą zimę, bardzo prawdopodobne, że trzeba wyregulować pole ich świecenia. W większości warsztatów, diagności regulują światła gratis.