Zrozpaczeni właściciele o zaginięciu suczki poinformowali nas kilka dni temu. W miejscach, gdzie widziano ją po raz ostatni rozwiesili ogłoszenia. W poszukiwania zaangażowali się także pracownicy schroniska "Kundelek", z którego pies został adoptowany.
Czytaj także
Przed chwilą dostaliśmy informację o odnalezieniu psa. Rina czeka na opiekunów w schronisku. Jest już bezpieczna, nic się jej nie stało. Właścicielka psa dziękuje za pomoc w poszukiwaniach.
Żłobki tylko dla szczepionych