Zagłosują nad odwołaniem wójta Świlczy

Przypomnijmy. Rada gminy zdecydowała, że z powodu niewielkiej liczby uczniów zamknie Szkołę Podstawową w Błędowej Zgłobieńskiej, a ok. 40 uczniom zaproponuje naukę w innych szkołach gminy. Budynek podstawówki planował wykorzystać na inny cel, np. placówkę medyczną.

Z kolei rodzice mieli inny pomysł. Chcieli, by szkołę przejęło stowarzyszenie, ale by pozostało ono w dotychczasowym budynku. Wójt odmówił. Rozpoczęły się protesty i okupacja urzędu gminy, a po przerwanym proteście zbiórka podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania wójta.

Mieszkańcy zebrali ponad 1,5 tys. podpisów, choć wymaganych było o ok. 200 mniej. Karty z podpisami złożyli 14 sierpnia w Delegaturze Krajowego Biura wyborczego w Rzeszowie.

- Od tego czasu mamy 30 dni na podjęcie decyzji, kiedy ogłoszone zostanie referendum - mówił nam Roman Ryniewicz, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Rzeszowie.

Decyzja już została podjęta. Referendum będzie 27 października. Wskazana została ta data m.in. dlatego, że w listopadzie wypadają długie weekendy i ludzie mogliby narzekać, że specjalnie wybrano niedogodny do głosowania termin.

Aby referendum w Świlczy było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej ok. 3,5 tys. osób. By Wojciech Wdowik przestał rządził gminą, za jego odwołaniem musiałaby się opowiedzieć ponad połowa z tych osób.

Jeżeli mieszkańcom by się to udało, to rządy w gminie rozpoczęłaby osoba powołana przez premiera (popularnie nazywana komisarzem). Okazuje się, że nie ma zakazu, by premier wyznaczył na to stanowisko... także odwołanego wójta. Do premiera będzie też należało wyznaczenie w ciągu 90 dni przedterminowych wyborów w gminie.