Zagórz > Jaworski czeka na wyrok sądu

Ta walka trwa od początku kadencji. Po 41 dniach rządów Jaworski stracił mandat z powodu nie złożenia w terminie oświadczenia o działalności gospodarczej żony. Radni, jako pierwsi w kraju, nie czekając na orzeczenie TK, podjęli 24 stycznia uchwałę o wygaśnięciu mandatu burmistrza. Następstwem było wprowadzenie do gminy komisarza.

- Orzeczenie TK nie oznacza, że należy Jaworskiego natychmiast przywrócić do pracy. - mówi Adam Malec, przewodniczący Rady Miasta i Gminy. - Na razie wiemy tylko, że te przepisy są w części niezgodne z Konstytucją. Musimy poczekać na dalsze wyjaśniania. Jak pan Jaworski będzie musiał wrócić na to stanowisko, to wróci, ale kwiatów na powitanie nie dostanie.

- Jeśli do radnych ta informacja z Trybunału nie dociera, trudno mi myśleć pozytywne o dalszej współpracy z radą - zapowiada były burmistrz.

Jaworskiego, odwołanego przez radnych ze stanowiska, do pracy może przywrócić tylko sąd. Dlatego też były burmistrz 13 marca złożył skargę na uchwałę o wygaszeniu mu mandatu. Rada ma miesiąc na rozpoznanie i skierowanie jej do sądu administracyjnego.

Orzeczenie TK nie oznacza koniec kłopotów Bogusława Jaworskiego. Sąd Okręgowy w Krośnie będzie rozpatrywał, już po raz drugi, protest wyborczy Jacka Zająca, który zaledwie jednym głosem przegrał wybory w gminie Zagórz.