Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz czy ograniczenie? Spór o handel w niedzielę

apl
Absolutny zakaz handlu w każdą niedzielę, jak chce NSZZ Solidarność i Kościół, czy - gwarantowana przez Konstytucję - swoboda prowadzenia działalności gospodarczej, czyli „handlujta, kiedy chceta”, jakby chciała większość organizacji pracodawców i .Nowoczesna.

Tymczasem pojawił się pomysł kompromisowy: dwie wolne od handlu niedziele w miesiącu. Sejm, który regulacje w niedzielnym handlu miałby określić ustawą – wciąż hamletyzuje. Po jednej stronie: sojuszniczy wobec rządu i większości parlamentarnej, związek zawodowy i Kościół, po drugiej argumenty ekonomiczne (mniejsze obrotu w handlu, to mniejsze wpływy z podatków, redukcja zatrudnienia w branży handlowej) i doświadczenia Węgier, które po wprowadzeniu tego pomysłu szybko się z niego wycofały. Także alarm przedsiębiorców ze wschodniej, przygranicznej strefy Polski B, którzy znaczną część obrotów zawdzięczają weekendowym wizytom Białorusinów i Ukraińców w ich sklepach.
Parlament nie przestaje hamletyzować, sejmowa podkomisja ds. rynku pracy po raz kolejny pochyli się nad kolejnym projektem ustawy, tymczasem Konfederacja Lewiatan proponuje swoje rozwiązanie: nie trzeba zamykać sklepów na niedziele, wystarczy, że ich pracownikom zapewni się dwie wolne od pracy niedziele w miesiącu. Bo przecież zwolennikom absolutnego zakazu handlu w dni świąteczne o to chodziło: żeby niedziela była „po bożemu”, a nie w pracy.
Konfederacja pracodawców oparła swój pomysł na propozycji kompromisowej: dwie niedziele w miesiącu – bez handlu. Lecz nie handlu w ogóle, ale dla pracowników. Czyli sklepy mogłyby być otwarte w każdą niedzielę, ale ich pracownicy mieliby zagwarantowane dwie wolne niedziele w miesiącu. Lewiatan podkreśla przy tym, że jej pomysł wymagałby zmian w Kodeksie Pracy. Można zagwarantować pracownikom handlu dwie wolne niedziele w okresie kolejnych 4 tygodni. To pozwoli osiągnąć ten sam cel, co wprowadzenie zakazu handlu w dwie niedziele w miesiącu, bez ponoszenia negatywnych konsekwencji gospodarczych i społecznych.

Autorzy i zwolennicy obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele deklarują, że ich celem jest zapewnienie pracownikom handlu wolnych niedziel, aby mogli spędzać więcej czasu z rodziną. Jednak – podkreślają pracodawcy - odbyłoby się to kosztem konsumentów, przedsiębiorców prowadzących działalność w centrach handlowo-usługowych oraz ich pracowników, jak również osób, które ze względu na naukę, sytuację rodzinną lub zainteresowania świadomie wybierają pracę w soboty i niedziele.
- Nasza propozycja polega na zagwarantowaniu w Kodeksie pracy pracownikom handlu dwóch wolnych niedziel w okresie kolejnych 4 tygodni – tłumaczy Krzysztof Kajda, dyrektor departamentu prawnego Konfederacji Lewiatan. - To rozwiązanie pozwala osiągnąć ten sam cel, co wprowadzenie zakazu handlu w dwie niedziele w miesiącu, bez ponoszenia wskazanych negatywnych konsekwencji gospodarczych i społecznych. Godzi bowiem potrzeby pracowników handlu i konsumentów. Biorąc pod uwagę, że 90 procent osób pracujących w handlu sieciowym i sieciach kupieckich jest zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, najlepszą gwarancją ich czasu wolnego będzie modyfikacja Kodeksu pracy. Proponujemy też, aby funkcjonowanie nowej regulacji było monitorowane przez Radę Dialogu Społecznego i po dwóch latach nastąpiło podsumowanie rezultatów dokonanej zmiany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24