Zaledwie rok po ułożeniu pękają granitowe płyty na odnowionym deptaku w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Poprawki na ul. 3 Maja w Rzeszowie [10.08.2017]

Remont ulicy 3 Maja zakończył się rok temu. Był pierwszym etapem modernizacji miejskiego deptaka. Jego projekt przygotowali architekci z Jasła, którzy chcieli jak najwierniej odtworzyć historyczny wygląd ulicy. Dlatego wróciły tu drzewa, a nawierzchnię wykonano z kamienia.

Granitowe płyty od początku budziły jednak wiele emocji. Mieszkańcy zwracali uwagę, że są układane krzywo. Nawierzchnia nie była równa, a szczeliny między płytami miały różną szerokość. W niektórych miejscach były szerokie, a kawałek dalej płyty niemal się ze sobą stykały. Jeszcze na etapie przebudowy wykonawca wprowadzał poprawki. Po części nich, płyty zostały jednak trwale zabrudzone, a przebarwienia sa widoczne do dzisiaj.

- Teraz płyty zaczęły pękać. Wygląda to tak, jakby odłamywały się od nich narożniki. Co ciekawe, ukruszone fragmenty mają inny kolor niż całe płytki. Wygląda to tak, jakby zeszła z nich wierzchnia warstwa. To jest skandal. Remont kosztował wiele milionów złotych, a kamienna nawierzchnia miała być trwała i estetyczna. Nie leży jeszcze rok, a już się rozpada – denerwuje się pani Katarzyna.
W Miejskim Zarządzie Dróg zapewniają, że każdy uszkodzony element zostanie wymieniony na koszt wykonawcy przebudowy ulicy.

- Roboty są objęte siedmioletnią gwarancją. Te uszkodzenia nie zagrażają bezpieczeństwu przechodniów, dlatego nie są usuwane natychmiast. Obserwujemy deptak i wyłapujemy wszystkie takie usterki. Wykonawca zostanie wezwany do ich naprawienia tyle razy, ile będzie to konieczne. Zamówiliśmy roboty i materiały najwyższej jakości i wyegzekwujemy je od tej firmy – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Na Kościuszki wznawiają pracę

Kolejny etap remontu deptaka trwa na ulicy Kościuszki. W ubiegłym tygodniu roboty zostały przerwane ze względu na znaleziska archeologiczne. Ale od dzisiaj wykonawca wróci do przebudowy sieci podziemnych. Tu także ulica zostanie wyłożona kamiennymi płytami. Koszt robót ma się zamknąć w 2,4 mln zł. Ich koniec planowany jest na wrzesień.

Archeolodzy pracują na ul. Kościuszki w Rzeszowie

WIADOMOŚCI Z RZESZOWA:

Majtki, patelnie i stara szafa. Giełda (nie tylko) samochodowa