Kolej zamknęła na stałe przejazd dla samochodów i pieszych w sobotę. Na reakcję mieszkańców osiedla nie trzeba było długo czekać. Wczoraj ich delegacja zaniosła do ratusza i do PKP pismo z oficjalnym protestem. Podpisało się pod nim ponad 400 mieszkańców.
- To dla nas olbrzymie utrudnienie. Aby dostać się na drugą stronę torów musimy teraz chodzić aż przez wiadukt. Rozpoczynają się prace w polu wiec cały sprzęt rolniczy też będzie musiał jechać przez wiadukt - mówi Tadeusz Dudek, przewodniczący Rady Osiedla.
Zamknięcie przejazdu to też spory kłopot dla MPK.
- W ciągu roku, zmiana kursu będzie nas kosztować ponad 150 tys. zł - mówi Marek Filip, zastępca dyrektora MPK.
PKP tłumaczy. - Zamknięcie przejazdu było jednym z warunków wybudowania wiaduktu. Miasto o tym wiedziało a teraz nas obwinia. Utrzymanie przejazdu kosztuje nas prawie 200 tys. zł rocznie - mówi Marek Małacha, z-ca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie.
- Nie mamy 800 tys. zł aby zamontować tu automatyczne rampy. W najbliższych dniach chcę się spotkać z dyrekcją PKP. Może znajdziemy kompromis - mówi Marek Ustrobiński, zastępca prezydenta miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...