Sławomir Krygowski jest trzecim prezesem MPK na przestrzeni dwóch lat. Stanowisko w lipcu ubiegłego roku przejął od Krzysztofa Chojnackiego, który z kolei w październiku 2008 zastąpił Wiesława Pomianka.
Nie chcą tego szefa
Kierowanie zadłużoną firmą Krygowski zaczął od przeglądu kosztownych przywilejów dla złogi. Skończył z dowożeniem załogi do pracy i obniżył pracownikom premie. Związkowcy zarzucają mu ponadto, że zwalnia ludzi a potem zatrudnia ich na umowę - zlecenie. Dlatego w piątek zorganizowali przed firmą referendum, w którym 443 z 487 głosujących pracowników MPK negatywnie oceniło pracę szefa.
Prezes jest zaskoczony
Sławomir Krygowski nie chce komentować wyników referendum, które uważa za bezprawne. Zachowaniem załogi jest jednak zdziwiony, bo współpracę z nią ocenia dobrze.
- Na prośbę pracowników wypłaciłem zaległą premię, zaczęliśmy też prace nad nowym regulaminem świadczeń socjalnych. Pana Białogłowskiego uważam za fachowca, dlatego proponowałem mu stanowisko zastępcy kierownika działu przewozów. Na moją propozycję jednak nie przystał. Co w takim razie jest źle? Przecież wyniki finansowe mamy coraz lepsze - pyta Krygowski.
Mimo tego związkowcy nie zamierzają odpuszczać.
- W środę zwrócimy się do prezydenta miasta o odwołanie prezesa, bo nie widzimy możliwości dalszej współpracy - zapowiada Michał Białogłowski, szef Solidarności w MPK.
Firma wychodzi na prostą
Jak ustaliliśmy, prezydent nie ma jednak zamiaru mieszać się w konflikt w MPK.
- Owszem, miasto jest właścicielem MPK, ale prezesa powołuje i odwołuje rada nadzorcza spółki - ucina Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Teresa Kubas - Hul, przewodnicząca rady nadzorczej MPK nie widzi powodu do odwołania Krygowskiego.
- Właśnie oceniliśmy jego dotychczasową pracę. Jesteśmy z niej zadowoleni. Wynik finansowy za ubiegły rok jest lepszy niż za poprzednie lata, firma staje na nogi. Ta firma potrzebuje spokoju, a nie zmiany prezesa średnio co pół roku - mówi Kubas - Hul.
Prezes pozwie szefa związków?
Niezależnie od dalszego zachowania związków prezes Krygowski rozważa oddanie do sądu sprawy o zniesławienie.
- Moje dobre imię zostało naruszone, a na to nie mogę sobie pozwolić. Sąd? Nie wykluczam takiej drogi dochodzenia swoich praw - mówi Krygowski.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział