Zamiast wody płyną ścieki

Inspektorzy ochrony środowiska zakwalifikowali mieleckie rzeki do najniższej, piątej klasy czystości Najbardziej zanieczyszczonymi rzekami na Podkarpaciu są Babulówka i Rów, które płyną przez region mielecki. Tak w swoim raporcie stwierdza rzeszowski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Raport dotarł do Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Mielcu. Obejmuje analizy wyników badań powietrza i wody od czerwca 2006 do czerwca 2007. Wbrew powszechnym opiniom, mielczanie nie powinni narzekać na stan powietrza. Bo jego czystość w ich regionie została zaliczona do najwyższej klasy A.

Brudne cieki

Bardzo źle jest natomiast z rzekami. Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w starostwie w Mielcu Wiesław Magda mówi, że Babulówka i potok Rów zostały zaliczone do V klasy czystości. Woda z nich nie nadaje się nawet do celów gospodarczych.

Wiesław Magda, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska starostwa powiatowego w Mielcu: - Kiedyś w trakcie kontroli natrafiliśmy na rolnika w Tuszowie Narodowym, który wylewał ścieki do rzeki. W jego mniemaniu wyrządził niewielką szkodę, bo co znaczy taka ilość nieczystości na całą rzekę. Tylko, że jest wielu rolników, którzy w ten sposób opróżniają szamba.

Aby ratować rzeki, potrzebne są działania administracyjne. Chodzi przede wszystkim o dyscyplinowanie ludzi mieszkających wzdłuż tych potoków. Odprowadzają do nich nieczystości ze swoich gospodarstw.

- Babulówka przebiega przez gminę Tuszów Narodowy i przez wioski gminy Padew Narodowa, gdzie nie dotarła jeszcze kanalizacja - mówi dyr. Magda. I dodaje: - Miejscowe samorządy muszą egzekwować przepisy dotyczące pozbywanie się nieczystości. Każde gospodarstwo powinno mieć udokumentowane wywożenie ścieków do oczyszczalni.

Poznamy winnych

Starostwo prowadzi monitoring zanieczyszczeń. Wkrótce będzie wiedzieć, na których odcinkach, skąd i jakie wpływają nieczystości. Taka wiedza pozwoli wskazywać winnych.

To nie strefa?

Dyrektor odpiera zarzut bardzo popularny wśród mieszkańców, że na zły stan rzek wpływ mają firmy w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Dyr. Magda mówi, że przedsiębiorstwa te są podłączone do kanalizacji, a za oczyszczanie ścieków odpowiada firma "Euro Eko". Trudno więc, aby jakiś zakład nielegalnie wylewał ścieki.

- Trzeba pamiętać, że na potok Rów składają się trzy mniejsze rowy przepływające przez miasto. Np. Rów Leśny płynie od ul. Wolności, przez ul. Królowej Jadwigi, gdzie powstające domy nie są jeszcze podłączone do sieci kanalizacyjnej. Dyrektor sugeruje, że mieszkańcy z tych rejonów Mielca mogą również wykorzystywać potoki do pozbywania się nieczystości.