Zamieszanie w Rzeszowie. Dzieci też zagłosują na budżet obywatelski?

Regulamin przyszłorocznego Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego radni uchwalili w lutym. Ustalili w nim zasady podziału pieniędzy, zgłaszania projektów i oddawania na nie głosów. Przyjęli także harmonogram prac, zgodnie z którym aktualnie mieszkańcy miasta zgłaszają propozycje zadań i inwestycji. Mają na to czas do 14 kwietnia, a żeby wniosek był ważny, musi go poprzeć grupa minimum 15 osób, które ukończyły 16 lat. Chociaż taki sam wiek obowiązywał przez trzy poprzednie edycje RBO, tym razem służby wojewody zakwestionowały zapisy regulaminu.
- Uwagi służb pani wojewody dotyczą tych zapisów naszej uchwały, które mówią o ograniczeniu wieku głosujących i zgłaszających projekty. Kompletnie tego nie rozumiem. W pierwszej edycji można było głosować od 18 roku życia, w kolejnych na wniosek m.in. młodzieżowej rady miasta próg obniżyliśmy o dwa lata. I wówczas nikomu to nie przeszkadzało. Teraz zmieniła się władza i jak widać, spojrzenie na nasz regulamin – denerwuje się Wiesław Buż, radny Rozwoju Rzeszowa, który szefuje komisji czuwającej nad kształtowaniem RBO.

Dodaje, że służby wojewody powołują się na konstytucję RP oraz ustawę o samorządzie. Ich zdaniem nie pozwalają one na wprowadzanie ograniczeń wiekowych dla osób biorących udział w tego typu konsultacjach. Zwraca uwagę, że w tej samej ustawie jest zapis, który mówi, że to rada gminy stanowi, w jakiej formie konsultacje można prowadzić.

- Sytuacja jest kuriozalna. Owszem, w kilku polskich miastach upoważniono do głosowania wszystkich mieszkańców i wówczas nikt uchwał nie kwestionuje. Tylko czy chodzi o to, aby głosy za swoje dzieci oddawali rodzice? Bo przecież to logiczne, że trzymiesięczny noworodek nie zrobi tego świadomie, a przecież będzie miał do tego prawo – wskazuje radny Buż.

Postępowanie wyjaśniające u wojewody trwa i powinno się zakończyć w tym tygodniu. Radni z komisji ds. RBO zapowiadają, że jeśli rozstrzygnięcie będzie dla miasta niekorzystne, skierują sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na razie zgłaszania projektów nie zawieszają.

- Pracujemy zgodnie z harmonogramem i chcemy, aby głosowanie rozpoczęło się tak jak założyliśmy, 12 maja. Trudno jednak przewidzieć, co się dalej wydarzy – mówi radny Buż. Nie wyklucza, że w skrajnym wypadku prace nad RBO trzeba będzie całkowicie zawiesić, do czasu wyjaśnienia sprawy. Możliwe jest zarówno przeniesienie głosowania na jesień, jak i całkowite zawieszenie RBO. To oznaczałoby, że w przyszłym roku projekty z puli przeznaczonej na ten cel nie byłyby realizowane.

Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody potwierdza, że w urzędzie toczy się postępowanie zmierzające do unieważnienia wszystkich paragrafów miejskiej uchwały, które mówią o ograniczeniu wieku do 16 lat.

- Niedopuszczalnym jest ograniczenie prawa mieszkańców gminy do wzięcia udziału w konsultacjach w oparciu o cenzus wieku - czytamy w otrzymanym od niej piśmie. Rozstrzygnięcie w tej sprawie ma zapaść do 7 kwietnia.

Zobacz też: Rzeszowscy radni o zmianie granic Rzeszowa