Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kanonierzy" nie będą mistrzami?

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
W szlagierze 29. kolejki ligi angielskiej, derbach północnego Londynu, Tottenham zremisował na własnym boisku z Arsenalem 2:2.

„Kanonierzy” objęli prowadzenie w 39 minucie po kapitalnym, technicznym zagraniu – piętą, stojąc tyłem do bramki - Aarona Ramseya. W 55 minucie czerwoną kartkę (za dwie żółte) zobaczył Francis Coquelin i goście musieli grać w dziesiątkę.

„Koguty” szybko wykorzystały osłabienie rywali. W 60 minucie, po rzucie rożnym, do remisu doprowadził Toby Alderweireld, a 2 minuty później gola (swego 17. w tym sezonie ligowym) z ostrego kąta zdobył niezawodny Harry Kane.

Przyjezdni nie złożyli jednak broni i szukali okazji do odrobienia strat. Znalazł ją w 76 minucie Alexis Sanchez, który pokonał Hugo Llorisa w sytuacji sam na sam. Gospodarze nie odpowiedzieli na to kolejnym golem.

Arsenalu ma coraz mniejsze szanse na zdobycie upragnionego mistrzostwa Anglii. Z 12 ostatnich meczów ligowych wygrał zaledwie cztery. Doznał już siedem porażek, czyli tyle samo, ile miał ich na koncie w dwóch całych poprzednich sezonach.

W dodatku „Kanonierzy” na trzy lub cztery tygodnie stracili Petra Cecha, który w środowym meczu ze Swansea (1:2) doznał kontuzji łydki, gdy wracał sprintem na własne pole karne (chwilę wcześniej próbował pomóc kolegom w doprowadzeniu do remisu). 33-latek w 36 meczach w różnych rozgrywkach aż 16 razy był niepokonany. W derbach zastąpił go David Ospina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski