Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłaci za pobicie pielęgniarki

Bartłomiej Pucko
- Po procesie mam wrażenie, że człowiek, który mnie uderzył nie zrozumiał swojego błędu. Może inni wyciągną właściwe wnioski z tej historii - mówi Alicja Koc, pielęgniarka niżańskiego pogotowia.
- Po procesie mam wrażenie, że człowiek, który mnie uderzył nie zrozumiał swojego błędu. Może inni wyciągną właściwe wnioski z tej historii - mówi Alicja Koc, pielęgniarka niżańskiego pogotowia. Fot. Bartłomiej Pucko
Zapadł wyrok w sprawie pobicia pielęgniarki pogotowia. Mężczyzna, który utrudniał ratowanie umierającego teścia, ma zapłacić 1000 zł grzywny.

Alicja Koc, pielęgniarka niżańskiego pogotowia została pobita pod koniec lipca. Jej karetka została wezwana do nieprzytomnego mieszkańca os. Tysiąclecia. Przed blokiem groźbami i wyzwiskami przywitała ratowników córka chorego. Pierwszy do mieszkania wszedł lekarz, za nim ruszył sanitariusz i pielęgniarka.

- W drzwiach stał pijany mężczyzna - opowiada Alicja Koc. - Uderzył mnie w głowę.

Chociaż reanimację cały czas utrudniali córka i zięć nieprzytomnego, zespół uratował umierającego pacjenta.

- Liczyła się każda sekunda, musiałem przywrócić akcję serca, bo ustało krążenie - mówi lekarz Hubert Kolano.

- Nie zostawię tak tej sprawy, bo bezpieczeństwo ratowników to podstawowa zasada w tym fachu - zapowiedział tuż po zdarzeniu Bohdan Rakowski, szef niżańskiego pogotowia i słowa dotrzymał.

Prokuratura postawiła mieszkańcowi Niska zarzut naruszenia nietykalności cielesnej.

- Sąd zmienił kwalifikację czynu i ukarał sprawcę za napaść na funkcjonariusza publicznego - mówi Dorota Blajer, wiceprezes Sądu Rejonowego w Nisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24