Kto z kim i kiedy?
Kto z kim i kiedy?
Stal Mielec - Unia
Sędziuje: Łukasz Pilch (Dębica); nie zagrają: Horajecki?, Gaca? (kontuzje); jesienią 2-2
Siarka - Stal Sanok
Sędziuje: Andrzej Zwierzchowski (Rzeszów); nie zagrają: - jesienią 0-2;
Karpaty Krosno - Tomasovia
Sędziuje: Gerard Żurawski (Mielec); nie zagrają: Łukaczyński (kontuzja), Hajduk (kartki) - Wawryca (kontuzja); jesienią 1-0;
Wisłoka - Stal Poniatowa
Sędziuje: Dawid Wierdak (Krosno); nie zagrają: Bielatowicz (uraz kości śródstopia odnowił) - Jabłoński (po operacji); jesienią 0-1;
Stal Kraśnik - Izolator
Sędziuje: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość); nie zagrają: Kopiec (kartki) - Gołębiewski, Bańka, Szewc (kontuzje), Udo Udo (brak pozwolenia na pracę); jesienią 1-1;
Pozostałe mecze: Spartakus Szarowola - Orlęta Radzyń Podlaski, Wisła Puławy - Górnik II Łęczna, Podlasie Biała Podlaska - Avia Świdnik
(wszystkie w środę o 17.)
W Mielcu Stal podejmuje Unię Nowa Sarzyna, która zawsze była niewygodnym rywalem dla mielczan. Tym razem goście prawdopodobnie zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanych Gacy i Horajeckiego. - Zobaczymy na rozgrzewce, nic siłę - mówił Piotr Brzeziński, trener Unii, który cieszy się z powrotu do drużyny Pawła Wtorka.
Stal ustanowiła swoisty rekord. W meczu z Avią odniosła 10 remis. Wynik nierozstrzygnięty i piłkarzom i kibicom już się znudził. - Wolę jeden mecz przegrać a drugi wygrać, niż dwa zremisować. Za dużo już tych remisów. Teraz muszą być 3 punkty - powiedział Grzegorz Witkowski, bramkarz Stali. Dla Stali trzy punkty będą jak lekarstwo.
Taką formę kuracji wybrała Stal Sanok w Puławach, a teraz chce powtórzyć ten wyczyn w Tarnobrzegu. - Wygrana była lekarstwem, bo byliśmy w małym dołku. Ale sukces nie był dziełem przypadku. Idziemy za ciosem, ale szanujemy przeciwnika - powiedział Piotr Kot, trener Stali.
Siarka chce odzyskać stracone punkty w Szarowoli. - Byliśmyśmy lepsi, tylko nie trafialiśmy. Zgadzam się, że dwie bramki w czterech meczach to za mało. Czas pokaże jak nowi zawodnicy się sprawdzą - mówi Adam Mażysz, trener Siarki. - Mam 20 ludzi, których muszę tak poukładać, żeby było lepiej. Szukamy rozwiązań, będą roszady - dodał Mażysz.
Duet Wisłoka i Karpaty wciąż nie może wykaraskać się ze strefy spadkowej.
- W ostatnim meczu strzelamy gola w 91 minucie i z wszystkich zapisów wynika, że padł prawidłowo, a sędzia nie uznaje. Ale o tym meczu już nie pamiętamy. Mojemu zespołowi potrzebne jest przełamanie. Szkoda, że nie zagra Dawid Bielatowicz, któremu odnowił się uraz kości śródstopia - powiedział Grzegorz Cyboroń, szkoleniowiec Wisłoki.
- Żeby utrzymać się w lidze, musimy przede wszystkim wygrywać u siebie. Dlatego powinniśmy zagrać z Tomasovią na 200 procent swoich możliwości - powiedział Tomasz Wacek, trener Karpat. W składzie krośnian zabraknie w meczu z Tomasovią Marcina Łukaczyńskiego, który naciągnął mięsień dwugłowy oraz bramkarza, Piotra Hajduka, pauzującego za czerwoną kartkę. Do gry powrócą Marcin Włodarski i Bartłomiej Buczek.
I na koniec Izolator, który wiosną chyba rozczarowuje najbardziej, ale kapitał jaki zespół trenera Opalińskiego zgromadził jesienią pozwala im spać spokojnie.
- Remis nie jest dobrym wynikiem, ale lepszy jak porażka. Najważniejsze żebyśmy lepiej zagrali jak w tych ostatnich meczach - powiedział Grzegorz Opaliński trener Izolatora. Ekipa z Boguchwały może mieć ułatwione zadanie, bo lista nieobecnych w Stali jest długa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?