Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty dla opiekuna szkoły przetrwania. GOPR: zabrakło wyobraźni

Beata Terczyńska
Ewakuacja młodych survivalowców trwała 7 godzin.
Ewakuacja młodych survivalowców trwała 7 godzin. Wojciech Zatwarnicki
Wyprawa z wrocławskiej szkoły przetrwania na Bukowe Berdo o mały włos nie skończyła się tragicznie. Jej opiekun zostawił w górach bez opieki 10 nastolatków. Uratował ich GOPR.

W poniedziałek survivalowcom z wrocławskiej szkoły przetrwania ruszyło na pomoc kilkudziesięciu ratowników GOPR i Straży Granicznej. Ewakuacja młodych ludzi z wysokości 1200 metrów prowadzona była w ekstremalnie trudnych warunkach pogodowych. Akcja trwała prawie 7 godzin. Jeden z obozowiczów, 16-latek, przypłacił przygodę w górach odmrożeniami stóp.

Powinien być przy grupie

Wczoraj młodzi ludzie, tuż przed powrotem do domów, zostali przesłuchani. Zeznania złożył także ich 22-letni opiekun.

- Po konsultacji z prokuratorem usłyszał zarzut narażenia 10 podopiecznych, w tym siedmiorga, którzy nie skończyli jeszcze 18 lat, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - mówi Paweł Międlar z KWP w Rzeszowie.

Maria Chrzanowska z Prokuratury Rejonowej w Lesku podkreśla, że obowiązkiem opiekuna wyprawy była piecza nad młodymi ludźmi. Tymczasem okazało się, że 10 nastolatków obozowało w Bukowym Berdzie samotnie. Ratownicy GOPR dowiedzieli się o tym pod koniec akcji. Cały czas byli przekonani, że instruktorzy są przy młodzieży.

Kto dokładnie dzwonił po GOPR. Młodzi ludzie, czy ich instruktorzy?

- Zaczynam mieć wątpliwości. Oczywiście wszystkie te telefony mam odnotowane. Podejrzewam, że wyjaśni to policja - mówi Grzegorz Chudzik, naczelnik bieszczadzkiego GOPR.

To nie była szkolna wycieczka

Wiadomo, że do Ustrzyk Górnych przyjechał Bogdan Tymoszyk, szef Szkoły Przetrwania i Przygody SAS.

- Nie został jeszcze przesłuchany - mówiła nam po południu prokurator.

Tymoszyk na stronie internetowej szkoły zamieścił komunikat, w którym tłumaczy, że "kadra SAS postąpiła profesjonalnie i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa zawiadamiając GOPR, zanim sytuacja wymknęła się spod kontroli. Uczestnicy wyprawy natomiast byli przeszkoleni do działania w górach w warunkach zimowych, mieli wiedzę i potrzebny sprzęt".

Zawodowy instruktor survivalu tłumaczył Nowinom, że nastolatkowie przeszli 2-letnie szkolenie, a w góry wyszli, kiedy warunki były jeszcze stabilne.

- Uczestnicy zrobili najmądrzejszą rzecz, jaką mogli. Rozstawili namioty, weszli do śpiworów i starali się przeczekać - mówił i dodał, że ma zgody rodziców na uczestnictwo dzieci w surviwalu i że ten był legalny.

Joanna Jakubowska z wrocławskiego kuratorium oświaty przyznała nam wczoraj, że jeśli był to wyjazd szkoleniowy, a nie wypoczynkowy, to szkoła faktycznie nie musiała mieć ich zgody. Nikt z rodziców dotychczas się im nie poskarżył.

Zabrakło wyobraźni

Ratownicy GOPR uważają jednak, że organizatorom obozu przetrwania w Bieszczadach zabrakło wyobraźni, bo taki egzamin dało się przeprowadzić równie dobrze 500 m od Ustrzyk Górnych. Dodają, że co prawda nie mogli im zakazać wyprawy w góry, ale ostrzegali, by tego nie robili. Nadaremnie.

Grzegorz Chudzik mówi, że nie podliczył z ołówkiem w ręku kosztów akcji, ale te są spore. Grupa nie zostanie nimi obciążona, bo takie jest w Polsce prawo. Płaci ministerstwo spraw wewnętrznych.
Obozowicze z Wrocławia nie zapłacą także za to, że biwakowali na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, mimo iż to zabronione.

- W tym przypadku postanowiliśmy od kary odstąpić - mówi dyr. Leopold Bekier i przypomina, że na obszarze rezerwatu można poruszać się tylko po szlakach, ale wyłącznie od świtu do zmierzchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24