Niebezpiecznie było już w sobotę i niedzielę (pisaliśmy o tym w poniedziałkowym wydaniu), na szczęście spadł śnieg, obniżyła się temperatura i zmniejszył się dopływ wody do Hoczewki z górskich potoków.
- Woda opadła o kilkanaście centymetrów, ale i tak zalała łąki i tereny rekreacyjne - opowiada wójt Stępień. -Byliśmy już niemal zdecydowani na ewakuację rodzin z dwóch gospodarstw. W ostatniej chwili odwołaliśmy akcję, ale to nie oznacza, że taka konieczność w najbliższym czasie nie zaistnieje.
Zator lodowy nadal jest groźny. Spiętrzona kra miejscami przekracza metr wysokości, lód ma grubość 30-40 cm. Władze rozważały rozbicie zatoru ładunkami wybuchowymi, rozmawiały w tej sprawie z wojskiem, jednak takie rozwiązanie wykluczono. - Saperzy powiedzieli, że domy stoją zbyt blisko i mogłyby zostać uszkodzone - wyjaśnia Robert Stępień.
Zator lodowy na Hoczewce w Baligrodzie nadal groźny
Krzysztof PotaczałaJeśli przyjdzie gwałtowna odwilż, wody Hoczewki mogą zalać położone przy rzece gospodarstwa. - Jesteśmy przygotowani na ewentualną ewakuacje tych rodzin - zapewnia wójt Robert Stępień.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
k
To HOCZEWKA jest nie w HOCZWI???, tylko w Baligrodzie????
i
A ja słyszałem jak propnował odpalenie czołgu w celu rozbicia kry.
Dzielny Wójt. Miał najwieksze poparcie wśród konkursu na wójta burmistrza, prezydenta. Przeskoczył nawet Ferenca, Homę, Blecharczyka, Przytockiego razem wziętych. Tylko,że sam na siebie wysyłał sms-y..... A akcją zajął się dokładnie 11 minut. Liczyłam...