O zatruciu w zagrodzie w Sokolem informowaliśmy dwa tygodnie temu. Prawdopodobnie koniki zachorowały po podaniu im obcej karmy. Zdarza się, że odwiedzający zagrodę turyści dokarmiają zwierzęta. Leśnicy przestrzegają, ze to może mieć dla nich fatalne skutki.
Tak stało się w przypadku "Hrabiny", pięcioletniej klaczy, u której zatrucie miało szczególnie trudny przebieg.
Mimo troski leśników, opieki weterynaryjnej i podawania leków (domięśniowo i dożylnie) nie udało się jej uratować.
Jak opowiada Artur Święch z Nadleśnictwa Tuszyma, wydawało się, że klacz zdrowieje, ale potem jej stan znowu się pogarszał. Tak było kilka razy. W końcu nie miała już siły podnieść się i padła.
- Na wszelki wypadek wszystkie pozostałe konie zamknięto w brogu, będą na diecie, dostaną leki wzmacniające, przeciw zatruciom, przeciwzapalne, pobierana zostanie krew do badań - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Leśnicy apelują do odwiedzających zagrodę w Sokolem (Nadleśnictwo Tuszyma), gdzie znajduje się hodowla koników polskich, by absolutnie nie dokarmiali zwierząt.
Polska walczy z powodzią. Premier zapowiada pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Połomski nigdy nie założył rodziny. Co dzieje się z tysiącami pamiątek po artyście?
- Edzia z "Królowych Życia" zarzuca Kaźmierskiej obrzydliwy czyn. W tle wielka tragedia
- Powódź zabrała jej ukochaną osobę. Aktorka pierwszy raz o rodzinnej tragedii
- Syn Bachledy-Curuś już podbija Hollywood. Znany ojciec ułatwi mu karierę? [ZDJĘCIA]