Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Wernejówce. Zeznawał świadek incognito

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Przez ponad trzy godziny sąd przesłuchiwał dziś anonimowego świadka prokuratury w procesie przeciwko Piotrowi M.

Do dziś nie wiadomo, jakie wydarzenia rozegrały się w Wernejówce ponad trzy lata temu, 15 października 2008 roku. Tamtego dnia młodzi mężczyźni wybrali się do stadniny po konia, którego Marcin miał dostać za pracę w gospodarstwie Piotra M.

Gdy przyjaciele nie wrócili do domu, rodziny rozpoczęły ich poszukiwania. To, że stali się ofiarami zbrodni, nie od razu wyszło na jaw. Poszukiwania trwały wiele dni, a Piotr M. utrzymywał, że mężczyźni nie pojawili się w na umówionym spotkaniu. Dopiero gdy policja zebrała dowody, że mówi nieprawdę, Piotr M. przyznał, że zastrzelił Bogdana i Marcina a ich ciała zakopał w lesie. Wskazał też miejsce ukrycia zwłok.

W pierwszym procesie Sąd Okręgowy w Krośnie uznał, że była to zbrodnia zaplanowana i popełniona z zimną krwią. Motywem morderstwa miała być zazdrość o Zuzannę, partnerkę Piotra M., z którą młody rzeszowianin nawiązał romans. Karę dożywocia dla Piotra M. uchylił jednak Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, uznając, iż nie wszystkie kwestie zostały dostatecznie wyjaśnione. Sprawa ponownie toczy się przed Sądem Okręgowym w Krośnie.

Piotr M. jeszcze w śledztwie kilkakrotnie zmieniał swoje wersje wydarzeń. Nigdy nie przyznał się do zabójstwa z premedytacją. W sądzie powiedział, że w trakcie spotkania w gospodarstwie doszło do awantury, Marcin i Bogdan go atakowali, wtedy chwycił za nabitą strzelbę przygotowaną na lisa. Jednak nie chciał zabić, tylko postraszyć, a strzały były przypadkowe.

Nieoczekiwanie w drugim procesie prokurator zawnioskował o przesłuchanie jeszcze jednego, anonimowego świadka, posiadającego nieznane dotąd informacje na temat zdarzenia. Świadek incognito zeznawał na odległość, przy wykorzystaniu aparatury do wideokonferencji.

Ta część rozprawy została utajniona: tylko sąd, prokurator, oskarżony i jego adwokaci mogli dowiedzieć się, co miał do powiedzenia. Wiadomo jednak, że te zeznania ujawniły nowe okoliczności co do miejsca zbrodni i jej zaplanowania, bo adwokaci poprosili o czas na złożenie wniosków dowodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24