Zbudują nową siedzibę straży pożarnej. Blisko autostrady A4, drogi S19 i strefy ekonomicznej

Decyzję o dofinansowaniu inwestycji w tym tygodniu podjęli rzeszowscy radni. Z wnioskiem o przyznanie pieniędzy zwrócili się do nich strażacy, którzy bez wsparcia nie będą w stanie podpisać umowy na budowę nowej remizy.

- Firma, która zgłosiła się do przetargu wyceniła prace na 15,8 mln zł. My mamy o 3,6 mln zł mniej – mówi
Grzegorz Wójcicki, rzecznik rzeszowskich strażaków.

Dodaje, że 100 tys. zł na ten cel zadeklarowała dopłacić także rada powiatu. Jeśli do piątku uda się zebrać brakujące pieniądze, umowa zostanie podpisana, a jednostka wraz z zapleczem szkoleniowym powstanie do 2020 roku.

Budowa strażnicy dla Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej to zadanie planowane do realizacji z puli pieniędzy przeznaczonych w budżecie państwa na modernizację zaplecza służb mundurowych. Strażacy zapowiadają, ze dzięki inwestycji będą mogli szybciej dojechać w miejsce wypadku lub pożaru. Lokalizacja na strefie Dworzysko nie jest przypadkowa.

- To miejsce w pobliżu drogi ekspresowej S19, autostrady A4 i zakładów pracy - mówi Grzegorz Wójcicki.

Poza głównym budynkiem strażnicy planowane jest tu także zaplecze treningowe, m.in. komora dymowa, czyli symulator pożaru, przeznaczony do ćwiczeń dla strażaków. Obok powstanie wspinalnia z torem przeszkód. Z myślą o dzieciach i młodzieży zaplanowano pomieszczenia dydaktyczne, w który będą organizowana spotkania i pogadanki na temat bezpieczeństwa. Dodatkowe pomieszczenia pozwolą także na lepsze zmagazynowanie sprzętu, który nie mieści się już w dwóch obecnych budynkach rzeszowskiej straży.

WIDEO: Ćwiczenia strażaków nurków z Przemyśla, Rzeszowa i Tarnobrzega na Sanie