21-letni Mariusz Zarzycki jest dumą całej rodziny i znajomych. Pomimo dziecięcego porażenia mózgowego, nie unika kontaktów z rówieśnikami. Chce im dorównać na każdym kroku. Także w nauce.
Od podstawówki do liceum
Mariusz ma obustronny niedowład dolnych i górnych kończyn. Ma problemy z wymową. Dzięki ciężkiej i systematycznej rehabilitacji chodzi i mówi.
- Kiedy poszedł do podstawówki, pani twierdziła, że nie przetrwa, ale on był uparty - wspomina ojczym Mariusza. - Podstawówkę skończył, tak samo jak gimnazjum. Potem poszedł do liceum w Baranowie Sandomierskim.
Największym zaskoczeniem dla rodziców był moment, kiedy Mariusz zapowiedział, że chce uczyć się w studium.
- Przez dwa lata uczęszczał do studium o kierunku technik bezpieczeństwa i higieny pracy - mówi z dumą mama Mariusza. - Na świadectwie ukończenia ma same piątki. Od września chciał iść do innego studium. Tym razem ochrony środowiska.
Renta socjalna
W 2005 roku, Mariusz, jako osoba pełnoletnia, po raz pierwszy stanął przed komisją lekarską, która ze względu na typ schorzeń i stopień niepełnosprawności, uznała go za niezdolnego do pracy. Dostał więc rentę socjalną, która pozwoliła mu na naukę.
- Mamy jeszcze dwójkę dzieci, a nasza sytuacja materialna jest bardzo trudna - mówi ojczym Mariusza. - Zaliczam kolejne kursy, by znaleźć pracę. Opieka społeczna skierowała żonę do prac społeczno użytecznych. Nauka w studium kosztowała. Renta szła na wydatki Mariusza.
ZUS zmienił zdanie
Na początku marca Mariusz po raz kolejny stanął przed lekarzem orzecznikiem w rzeszowskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ten po zbadaniu tętna uznał, że chłopak jest zdolny do pracy.
- Pani doktor napisała w uzasadnieniu, że stopień naruszenia sprawności organizmu nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy - czyta ojczym Mariusza. - Nie może już więc dostawać renty.
O komentarz poprosiliśmy Małgorzatę Bukałę, rzecznika prasowego, rzeszowskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Muszę skontaktować się z lekarzem, ale z góry uprzedzam, że nie będę mogła podać zbyt wiele informacji, ze względu na ochronę danych osobowy - tłumaczy rzecznik Bukała. - Dlatego proszę o czas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?