Policja ostrzega seniorów przed oszustwami na wnuczka (video)

Pani Jadwiga ma 78 lat, mieszka sama w Radomiu. Odwiedzają ją syn i córka, również wnuczek.
Telefon, jaki kilka dni temu od niego odebrała był alarmujący.

- Wnuczek miał zachrypnięty i nieco zmieniony głos. Tłumaczył, że boli go gardło, ale tak naprawdę ma inny kłopot na głowie - relacjonuje pani Jadwiga - Mówił, że jechał wraz z kolegą w interesach autem i przed godziną pod Radomiem, z własnej winy mieli stłuczkę. Poszkodowany kierowca zgodził się załatwić sprawę polubownie, bez udziału policji pod warunkiem wypłacenia mu od ręki kilkuset złotych odszkodowania. Wnuczek przekonywał mnie, że to i tak dużo mniej, niż przy załatwianiu sprawy przy udziale policji i firmy ubezpieczeniowej, bo policja wlepiłaby mu mandat a firma ubezpieczeniowa zabrała zniżki.

ZABRAKŁO GOTÓWKI

Pani Jadwiga przyznaje, że chciała pomóc wnuczkowi, tyle tylko, że nie posiadała w domu gotówki. Nie miała także pieniędzy na koncie w banku, bo dopiero co opłaciła rachunki i wykupiła recepty.

- Wnuczek poradził mi, abym pożyczyła pieniądze od sąsiadów, prosił też, by nie mówić o tym wszystkim jego matce, by jej niepotrzebnie nie denerwować. Obiecał, że osobiście zwróci mi pieniądze - mówi pani Jadwiga - Powiedziałam mu, żeby zadzwonił za pół godziny, a ja w tym czasie postaram się coś załatwić. A potem zadzwoniłam do córki, pytając o wnuczka. Okazało się, że właśnie siedzi u niej w domu i na pewno do mnie nie dzwonił.

Oszust zadzwonił raz jeszcze, ale pani Jadwiga odmówiła z nim rozmowy. Policji jednak nie zawiadomiła. - I tak to nic nie da - twierdzi.

POLICJA APELUJE

Odmiennego zdania jest Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji:

- W maju oszuści próbowali wyłudzić metodą "na wnuczka" pieniądze od jednej z mieszkanek Radomia, co więcej jeden z nich przyszedł do jej domu odebrać gotówkę. Nie wiedział, że kobieta zorientowała się z kim ma do czynienia i zawiadomiła policję. Oszust został zatrzymany.

Według Justyny Leszczyńskiej każdy przypadek oszustwa czy nawet jego próby powinien być zgłaszany policji, gdyż umożliwia to skuteczniejszą walkę z przestępcami. Ważne są także działania prewencyjne, stąd organizowanie spotkań ze starszymi osobami w ramach programu "Bezpieczny Senior".

Ostatnie z nich odbyło się w środę w Radomiu przy ulicy Głównej. O różnych zagrożeniach mówili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu: aspirant Kamila Adamska i sierżant sztabowy Paweł Lenarcik. W swojej prelekcji nie tylko przedstawili sposób działania sprawców przestępstw oraz wyjaśnili na czym polega popularne oszustwo na "wnuczka", ale też apelowali o wzmożoną czujność, oraz radzili jak postępować aby nie stać się ofiarą oszusta.