Zelmotor, firma z Podkarpacia, walczy o być albo nie być na rynku sprzętu AGD. Kiedyś produkowali tylko silniki do urządzeń Zelmera

Na polskim rynku AGD działa wiele firm, potentatów w branży sprzętu domowego, takich jak chociażby znany na całym świecie międzynarodowy koncern BSH Home Appliances Group. Powstał on w 1967 roku z połączenia dwóch niemieckich firm Robert Bosch GmbH ze Stuttgartu oraz Siemens AG z Monachium. Od kilku lat (2015 r.) w całości BSH należy do Grupy Bosch. W ciągu półwiecza wyrósł na drugiego, największego producenta AGD na świecie. Firma działa też na Podkarpaciu, do niedawna była jeszcze właścicielem dawnego Zelmera. I to właśnie też tutaj próbuje zdobyć rynek rzeszowski Zelmotor - mała spółka z o.o. wyodrębniona z Zelmera 10 lat temu.

Zelmotor? Nie kojarzę

Wielu mieszkańców Podkarpacia nie ma pojęcia o istnieniu młodej firmy. Zelmotor jako marka jest znany raczej wśród fachowców z branży. Od wielu lat silniki Zelmotoru napędzają część urządzeń AGD w europejskich domach, takich jak maszynki do mielenia, krajalnice, miksery, sokowirówki, odkurzacze. Zelmotor postanowił jednak zaistnieć na rynku, jako producent sprzętu pod własną marką, sięgając po sprawdzone, rodzime technologie.

Dla porównania w ubiegłym roku firma BSH osiągnęła przychody w wysokości 13,2 miliarda euro. Koncern chwali się, że posiada 40 fabryk na świecie (m.in. w Polsce), w których produkuje pełną gamę urządzeń gospodarstwa domowego.

Zelmotor swoje wyroby wytwarza tylko w Rzeszowie i Jarosławiu. Jej przychody to na razie zaledwie kilka milionów złotych miesięcznie, ale pozwalają na utrzymanie miejsc pracy i stabilną produkcję.

Udało się uratować 140 miejsc pracy

Niemiecki koncern w swoich czterdziestu fabrykach na świecie (w tym jedna znajduje się w Rogoźnicy k. Rzeszowa) zatrudnia około 58 tysięcy osób. W Zelmotorze pracuje zaledwie 140 osób. Spółka mogła zostać zamknięta. Widniało nad nią bankructwo. Determinacja załogi, a przede wszystkim nowy inwestor uznali, że jest szansa, by znaleźć się na polskim rynku AGD i komponentów do tych urządzeń.

W ubiegłym roku legendarna polska marka Zelmer została sprzedana - kupiła go hiszpańska grupa B&B Trends. Koncern BSH nadal produkuje sprzęt AGD w swojej fabryce w Rogoźnicy k. Rzeszowa. Przypomnijmy, że Zelmotor jeszcze do niedawna był głównym dostawcą napędów do produktów Zelmera, a następnie Boscha.

Jaka jest obecnie pozycja Zelmotoru na rynku? Jeszcze niedawno załoga nie myślała, że czeka ją nowe wyzwanie. Niestety, zamówienia na części produkowane przez Zelmotor systematycznie malały. To zaczęło prowadzić do powolnej recesji zakładu. Zespół inżynierów, technologów i konstruktorów oraz własny park maszynowy Zelmotoru stawał się uzależniony od zamówień. Rzeszowska spółka zmniejszyła najpierw asortyment, a w końcu zamówienia gwałtownie stopniały.

- Wcześniej byliśmy zakładem silników i produkowaliśmy silniki elektryczne do urządzeń sprzedawanych przez Zelmer. Również po przejęciu go przez nowych właścicieli. Miesięcznie nawet około 70 tysięcy tylko do maszynki do mielenia

- wspomina Jerzy Bober, dyrektor techniczny Zelmotoru.

- W ostatnim roku zmniejszyły się te zamówienia. Nie będę ukrywał, w oczy zajrzało nam widmo bankructwa. Dlatego postanowiliśmy walczyć o uratowanie zakładu - przyznaje.

- Jako Zelmotor produkowaliśmy 16 rodzajów silników do odkurzaczy i do innych urządzeń, które powstawały w Rzeszowie. W ubiegłym roku już mieliśmy zamówienie tylko na dwa rodzaje silników. Aż w końcu zamówienia spadły praktycznie do zera. Dlatego postanowiliśmy opracować od podstaw i uruchomić produkcję własnych wyrobów rynkowych - przyznaje Marek Kojder, szef konstruktorów w Zelmotorze.

Największym skarbem Zelmotoru są ludzie

Gdy w połowie 2019 r. nad Zelmotorem zawisło widmo bankructwa, pojawił się polski inwestor, który dostrzegł możliwości rozwoju firmy i stworzenia polskiej marki na rynku AGD. Tym samym pojawiły się realne szanse na uratowanie miejsc pracy, linii produkcyjnych i maszyn.

Firmę przejęli ludzie spoza branży.

- Wiem, że w każdym sprzęcie AGD najważniejszy jest dobry, niezawodny silnik. Największą wartością tej firmy są specjaliści. Środowisko pozelmerowskie to naprawdę wspaniali profesjonaliści

- podkreśla Józef Oziębło, prezes Zelmotoru.

- Naszym zamiarem jest samodzielna produkcja sprzętu AGD, ale także w dużym stopniu produkcja silników elektrycznych na zamówienie. Szukamy partnerów, nie zmarnujemy tego potencjału, jaki jest w Rzeszowie. Środowisko inżynieryjne, wysoko wykwalifikowani absolwenci Politechniki Rzeszowskiej są wartością nie do przecenienia. Sami opanowali sztukę skonstruowania i dopracowywania wyrobów AGD, które pod względem jakości, designu i niezawodności konkurowały z najlepszymi na świecie. Sprzęty te produkowano w Rzeszowie i dobrze się sprzedawały, bo były bardzo dobrej jakości, a ich atutem było właśnie solidne wykonanie. Sercem każdego takiego urządzenia jest silnik, którego produkcja jest najbardziej skomplikowana, a my je właśnie produkujemy - dodaje Józef Oziębło.

Produkcja silników to jedno, a opracowanie i wprowadzenie nowego wyrobu na rynek to kolejne nowe wyzwanie.

- Załoga Zelmotoru świetnie poradziła sobie z tym od strony technicznej i organizacyjnej - mówi prezes Oziębło. - Nasz flagowy wyrób jak dotychczas to maszynka do mielenia, sprzedajemy także krajalnice, a w najbliższych tygodniach uruchomimy sprzedaż miksera ręcznego, suszarki spożywczej. Silniki elektryczne są sercem każdego urządzenia, a Zelmotor robi je dobrze od lat. Postanowiliśmy zostać samodzielnym producentem sprzętów AGD, mając własne linie produkcyjne, maszyny, wtryskarki, a przede wszystkim załogę na bardzo wysokim wykwalifikowanym poziomie.

PRZECZYTAJ TEZ: Gospodarka na Podkarpaciu po zapaści spowodowanej pandemią koronawirusa budzi się już do życia

Zelmotor poszukuje nowych odbiorców swoich silników elektrycznych. Po wybuchu pandemii koronawirusa, okazało się, że zamówienia z Azji zostały nagle wstrzymane. Sytuacja związana z zatrzymaniem gospodarki światowej z powodu pandemii, otworzyła nowe możliwości oferowania wyrobów i komponentów do produkcji wyrobów AGD dla dostawców europejskich. Dzisiaj nikt nie chce czekać, bo generuje to ogromne straty. Pandemia pokazała, że dostawa komponentów do produkcji może zostać wstrzymana na kilka miesięcy. Dla poważnego biznesu taka sytuacja może być zabójcza.

Paradoksalnie sytuacja sprzyja firmom produkującym na miejscu, nie uzależnionym od tzw. Państwa Środka. Takie firmy mogą szybciej dostarczyć swoje produkty, dlatego że są bliżej i dostawa jest łatwiejsza, a Zelmotor produkuje urządzenia na miejscu, na Podkarpaciu.

Solidne urządzenia prosto z Podkarpacia

Pierwsze urządzenia małego AGD Zelmotoru trafiły na półki sklepowe już w styczniu 2020 roku. Zostały nawet przyjęte przez klientów z zadowoleniem.

W najbliższym czasie asortyment małego AGD się powiększy. Widmo zwinięcia zakładu zostało zażegnane. Firma poszukuje nowych rozwiązań, buduje swoją markę jako samodzielny producent i dostawca silników dla innych. Szczyt zakupów drobnego sprzętu AGD przypada na ostatnie miesiące roku. Załoga Zelmotoru wierzy, że rodzimi klienci wybiorą wyroby wykonane przez doświadczoną załogę. Są równie solidne, bo robione rękami podkarpackich pracowników.

Zelmotor współpracuje z polskimi lokalnymi firmami produkującymi części do urządzeń, m.in. z takim jak: Zelmet Rzeszów, Elektrozel Rzeszów, wreszcie Spółdzielnia Inwalidów Rena w Rzeszowie oraz Spółdzielnia Zgoda w Łańcucie.

ZOBACZ TEŻ: Najdroższy apartament w Polsce sprzedany