Zero gościnności

Tomasz Ryzner
Stal Watkem celuje w barażowe miejsce, dlatego na swoim boisku nie może już zawodzić.
Stal Watkem celuje w barażowe miejsce, dlatego na swoim boisku nie może już zawodzić. WOJCIECH ZATWARNICKI
Stal Watkem musi ustrzelić Hetmana, Wisłoka kontra "górale", sanoczanie chcą skończyć z przegrywaniem.

Piłkarzy Stali Watkem czeka kolejny mecz, który musi przynieść im pełną pulę. Rzeszowianie podejmą Hetmana Zamość, którego łatwo ograli jesienią. Powtórka takiego scenariusza jest bardzo pożądana.

Kloc i spółka nie mogą być gościnni dla zamościan, bo każda strata oddali ich zespół od możliwości zagrania w barażach. Trener Piotr Brzeziński podkreśla, że do Rzeszowa przyjedzie zespół nieobliczalny i nie będący pod presją.

- Mają wygodną sytuację, bo jak zremisują albo wygrają, będą zadowoleni, a jak przegrają, nikt im głów nie pourywa. Moi piłkarze nie mają takiego komfortu, ale z presją są za pan brat - mówi szkoleniowiec Stali.

W naszej ekipie kilku graczy narzeka na urazy, co może doprowadzić do roszad głównie w obronie. Do gry pali się za to, pauzujący ostatnio z powodu skręcenia kostki Łukasz Kobos.

- Wróciłem do treningu, czuję jeszcze lekki ból, ale jest coraz lepiej. Będę do dyspozycji trenera. A jeśli chodzi o mecz, to wiadomo, liczą się tylko 3 punkty. Żaden remis nie wchodzi w grę, jeśli mamy wylądować na drugim miejscu w tabeli - dodał piłkarz Stali.

Zołotar już strzela

Wisłoka w 24. kolejce gościć będzie "Górali" z Nowego Sącza. Możliwe, że w ataku dębickiej drużyny po długiej przerwie wystąpi Bartosz Zołotar.

- Graliśmy w środę sparing z podkarpacka kadrą amatorów, wygraliśmy dwa do jednego i Bartek strzelił oba gole - informuje Mirosław Kalita, grający trener Wisłoki. - Pozwoliłem mu jednak pograć tyko kwadrans. Lekarz oceni, czy będzie mógł wystąpić w ligowym meczu. Tak samo rzecz się ma z Krzyśkiem Królikowskim. Z Sandecją mamy do wyrównania rachunki z jesieni.

Pora coś wygrać

Kolejną próbę przełamania złej passy (4 porażki z rzędu), tym razem na własnym boisku, podejmie sanocka Stal. Może jej się w końcu udać wygrać, bo Hutnik Kraków wiosną rozdaje punkty na prawo i lewo.

- To, że jesteśmy na ostatnim miejscu w tabeli nie znaczy, że nie mamy już ambicji - podkreśla Marek Węgrzyn, kapitan Stali. - Na pewno powalczymy. Mam nadzieję, że jako pierwsi strzelimy gola i w końcu będziemy mieli trochę więcej szczęścia, niż zwykle. Liczę po cichu, że ten mecz będzie początkiem lepszych występów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie