Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na pograniczu

DARIUSZ BROŻEK
Budżet gminy zasiliła kolejna transza pieniędzy za ropę wydobytą na jej terenie. Na razie tylko niespełna 23 tys. zł, ale mieszkańcy i samorządowcy liczą na grube miliony.

Od dwóch lat na terenie gminy prowadzone są poszukiwania złóż ropy i gazu. Naukowcy ustalili, że między Drezdenkiem, Międzychodem i Sierakowem znajdują się największe w Polsce pokłady tych kopalin.
- Szacujemy, że złoża ropy mają od 100 do 150 mln ton, przy czym możemy wydobyć od 25 do 30 proc. tego surowca. - stwierdził dyrektor warszawskiego oddziału poszukiwań złóż Polskiego Górnictwa Nafty i Gazu Stanisław Radecki podczas konferencji poświęconej eksploatacji zasobów.
Przedstawiciele PGNiG twierdzą, że ze złoża z okolic Międzychodu można wydobywać ponad tysiąc ton ropy dziennie, podczas gdy obecnie wydobycie tego surowca wynosi rocznie 430 tys. ton. Międzychód ma więc szansę uzyskać status polskiego szejkanatu, choć zużycie ropy sięga u nas 20 mln ton rocznie i krajowe wydobycie w znikomym stopniu zabezpiecza potrzeby złoża.

Na pograniczu

Na ropę natrafiono w okolicach wsi Grotów i Lubiatów w gminie Drezdenko oraz pod Międzychodem. PGNiG będzie kontynuować poszukiwania w okolicach Goszczanowa w Lubuskiem oraz na tereniewielkopolskich gmin Chrzypsko Wielkie i Sieraków. Od kwietnia do czerwca zielonogórska spółka Diament testowała stanowisko "Lubiatów-1", gdzie pod koniec ub. r. wiertacze z Nafty natrafili na bogate złoże kopalin energetycznych. Testy zakończyły się pomyślnie, dlatego PGNiG zamierza wybudować w tym miejscu kopalnię.
- Niebawem przystąpimy do prac nad projektem, a budowa powinna ruszyć w przyszłym roku - zapowiada S. Radecki. - Do wydobycia na skalę przemysłową przystąpimy w 2005 r.

Lubuska tylko z nazwy

Planowana kopalnia "Lubiatów-1" wzięła swa nazwę od pobliskiej wsi w gm. Drezdenko, jednak znajduje się już na terenie gm. Międzychód. Jej mieszkańcy i władze mogą więc liczyć na pieniądze, które wpływać będą do kasy magistratu za gospodarcze korzystanie ze środowiska.
- Dostaliśmy właśnie pierwszą transzę pieniędzy za eksploatację złoża w kwietniu - mówi burmistrz Roman Musiał. - Na razie tylko 22.891 zł, ale jeśli dojdzie do wydobycia na skalę przemysłową, to możemy liczy na około 5,5 mln zł rocznie, a do tego dojdą podatki od nieruchomości i od budowli. Kolejne profity to wzrost zatrudnienia i obrotów w sklepach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska