Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół "Jak" z Przeworska nagrywa swoją pierwszą płytę

Hubert Lewkowicz
Hubert Lewkowicz
Zespół "Jak" podczas jednego z koncertów
Zespół "Jak" podczas jednego z koncertów Archiwum zespołu
Jedna z piosenek, którą skomponował Gabriel Manowiec z zespołu "Jak" z Przeworska przyśniła mu się. Wstał w nocy i zapisał. Szczególna jest też piosenka „Być”, która powstała, gdy odchodziła teściowa autora tekstu.

-Wszystko zaczęło się od Stachury – opowiada Gabriel Manowiec lider Zespołu Piosenki Poetyckiej „Jak” z Przeworska. – Ktoś przyniósł mi kasetę ze Starym Dobrym Małżeństwem. Dopiero potem usłyszałem, jak śpiewa sam Stachura – wspomina początki swojej fascynacji piosenką poetycką. W jego życiu pojawiła się gitara, a także pierwsze nagrody w konkursach poezji śpiewanej, choć wtedy jeszcze nie wiedział, że sam będzie pisał piosenki. W czasie studiów w Lublinie znosiło go nieco w stronę folku.

A potem serce przywiodło Manowca nad Mleczkę. Jako absolwent pedagogiki, socjologii i animacji kultury podjął pracę w Miejskim Ośrodku Kultury w Przeworsku. I tu zrodził się pomysł na sformowanie zespołu „W Rzepaq”. Z tą grupą śpiewali głównie Norwida, Leśmiana, Stachurę. Ale zaczęli też śpiewać autorskie utwory Gabriela Manowca.

– Pisałem wcześniej piosenki, ale nie miałem odwagi pokazach je publicznie – uśmiecha się. Kiedy jednak okazało się, że jego teksty są zauważane i nawet nagradzane (np. podczas słynnego festiwalu Bieszczadzkie Anioły”), pomyślał: Może to nie jest takie złe?

Zespół „Jak” to dziecko grupy „W Rzepaq”. Jest duetem, który tworzą: Gabriel Manowiec (gitara akustyczna, wokal, harmonijka) i Agata Żylińska-Rusinek (skrzypce, wokal). Śpiewają głównie autorskie utwory lidera.

– To moja wielka pasja. Coś, co mi w duszy gra. A jeśli mogę to łączyć z pracą zawodową, to tylko trzeba się z tego cieszyć – mówi pan Gabriel, który w MOK-u uczy m.in. gry na gitarze. A miłość do poezji zaowocowała własnym tomikiem wierszy.

Skąd się wzięła nazwa „Jak”? Może to nawiązanie do wiersza Stachury, a może do pytania, które często pada w poezji.

- Kiedyś odezwał się do nas Mirosław Welz, podkarpacki poeta, który napisał dla nas piosenkę „Jakowe pytania”. Śpiewamy ją na koncertach. Zresztą nie tylko tę jedną. Gramy jeszcze „Rozmowę z cieniem” i „Słowa wędrowne” – mówi Manowiec. Ten ostatni tytuł dał zresztą początek cyklowi koncertów, podczas których poeta Welz występuje wspólnie z przeworską grupą.

Zespół ma za sobą występy w Radiu Rzeszów, nagrody na festiwalach poezji śpiewanej, zdobyte m.in. podczas słynnej Stachuriady, czy festiwalu im. Wojtka Bellona w Busku. Muzycy pracują teraz nad swoją pierwszą płytą. Będzie nosiła tytuł „Księżyce”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24