Śnieg w Białymstoku zaczął sypać w piątek o godz. 17.15 i według IMGW przestał dopiero w sobotę około godz. 7. W czasie 13 godzin i 45 minut łącznie spadło 6 cm śniegu.
W piątek o godz. 18 Straż Miejska w Białymstoku ogłosiła czynną akcję odśnieżania. Przedłużono ją na kolejny dzień. Ponadto inspektor pełniący dyżur telefoniczny już po godz. 1.08 w nocy z piątku na sobotę zlecił osobie odpowiedzialnej za działania firmy PHU Jacek Zarzecki oraz GARDEN-COM konieczność rozpoczęcia odśnieżania ulic osiedlowych. Odśnieżanie „osiedlówek” miało rozpocząć się od godz. 4.
Firmy, które podpisały umowy z miastem, poinformowały że nie są w stanie odśnieżyć na czas osiedlowych ulic ze względu na zaawansowanie prace na drogach głównych.
– 16 stycznia, zgodnie z zawartymi umowami, po czterech i sześciu godzinach od ustania opadów przeprowadzono objazdy sektorów po to, by skontrolować i ocenić realizację prac – informuje zastępca prezydenta Robert Jóźwiak. – Okazało się, że na wielu ulicach zalegało błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg. Podobnie było w zatokach autobusowych, na przystankach, parkingach. Na dodatek na wielu drogach było ślisko, nie były niczym posypane.
Jednocześnie magistrat zapewnia, że wszystkie ulice były przejezdne, a liczba zgłoszeń od mieszkańców była niewielka. Mimo to stan dróg zostanie sprawdzony ponownie i nie wyklucza się kolejnych kar. Do 15 stycznia firmy zostały ukarane dwukrotnie. Wysokość kar wyniosła ok. 11 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?